23.08.2017 12:41 1 Redakcja

Śmigłowce ratunkowe zostają nad Bałtykiem

Źródło: blmw.wp.mil.pl

Wbrew doniesieniom prasowym, śmigłowce ratunkowe nadal będą pełnić służbę nad polskim morzem. Zachowane zostaną zatem standardy gotowości dwóch maszyn w tym rejonie.

We wtorek 22 sierpnia między innymi dziennik "Fakt" poinformował o rzekomym wycofaniu śmigłowców ratunkowych znad morza wraz z końcem sierpnia. Powodem takiej decyzji Ministerstwa Obrony Narodowej miał być brak nowych maszyn i konieczność remontów dotychczasowych helikopterów.

Dementuję tę informację. Została ona przygotowana bez potwierdzenia z naszej strony – mówi kpt. Marcin Braszak, oficer prasowy Gdyńskiej Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. – Od 19 lipca pełnimy dyżury w dwóch punktach: całodobowo w Babich Dołach oraz w godzinach od 11:00 do 19:00 w Darłowie - podkreśla.

Obecnie nic nie wskazuje na to, by ta sytuacja miała się zmienić z początkiem września. Warto przypomnieć, że w lipcu zakończyła się modernizacja śmigłowca Anakonda W-3WARM o numerze 0511. Trudno zatem przypuszczać, aby maszyna ta wymagała ponownego remontu.

Utrzymywanie sił lotniczych gotowych do ratowania zdrowia i życia w tzw. strefie odpowiedzialności SAR (ang. Search and Rescue) na Bałtyku wynika z podpisanej przez Polskę Międzynarodowej Konwencji o Poszukiwaniu i Ratownictwie Morskim. Strefa obejmuje obszar o powierzchni ponad 30 tysięcy kilometrów kwadratowych. Zadanie to w całości wykonuje Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej.

O przywróceniu całodobowych dyżurów śmigłowca Anakonda pisaliśmy w tym artykule, a o wcześniejszej interpelacji posła Adama Korola w tej sprawie – tutaj.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...