22.08.2017 19:00 2 Redakcja
Z filmami o żeglarzach i piratach nieodłącznie wiąże się motyw wysyłania listów z wołaniem o pomoc. W przypadku uwięzienia bohatera na bezludnej wyspie, ten najczęściej spisuje lakoniczną wiadomość, umieszcza ją w zakorkowanej butelce i wrzuca do morza lub oceanu. Pomysł ten podchwyciły władze Pucka. Z drobną różnicą – zamiast prosić o pomoc, zapraszają do odwiedzenia swojego miasta.
– Pierwszy historyczny kontakt za pomocą poczty butelkowej z pokładu jachtu „Czarny Diament” został nawiązany! W niedzielę 13 sierpnia w pobliżu Bernati rodzina Litwinów wypoczywająca na Łotwie odnalazła naszą pierwszą przesyłkę poczty butelkowej nr 7 – poinformowali przedstawiciele Pucka na facebookowym profilu.
Pomysł na realizację akcji promocyjnej miasta jest dość prosty. Współpracujący z samorządem kapitan Jerzy Radomski, podczas rejsów na jachcie „Czarny Diament”, wrzuca do morza listy w butelkach z zaproszeniem do Pucka. Łącznie zostanie wysłanych 30 takich zaproszeń.
– Wysłaliśmy już do znalazców naszej butelki poczty butelkowej pytanie, czy odwiedzą w tym roku Puck. Gotowi jesteśmy oprowadzić gości po naszym mieście i opowiedzieć im o jego bogatej historii – podsumowują samorządowcy.
W trakcie ciszy wyborczej dodawanie i przeglądanie komentarzy jest zablokowane.