17.08.2017 11:25 1 Redakcja

Bez powodu dźgnął nożem, miał też narkotyki

Fot. KWP Gdańsk

Młody mężczyzna zaatakował nożem nastolatka. Ofiara napaści trafiła do szpitala, a napastnik uciekł. Bezkarnością cieszył się jednak kilka tygodni, ponieważ ostatecznie wpadł w ręce stróżów prawa.

Do zdarzenia, które mogło zakończyć się tragedią, doszło na gdańskim Przymorzu na początku lipca. Wtedy to miejscowi policjanci otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że młody mężczyzna bez żadnego powodu zaatakował nożem 18-latka. Sprawca uciekł, a poszkodowany z obrażeniami ramienia trafił do szpitala.

Zajmujący się tą sprawą kryminalni ustalili tożsamość sprawcy i rozpoczęli jego poszukiwania. Mężczyzna, który nie posiada stałego miejsca zamieszkania, został zatrzymany w miniony weekend (12-13 sierpnia) – podaje Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku. - W trakcie przeszukania kryminalni znaleźli przy nim narkotyki. Zabezpieczony towar przekazano do dalszych badań, a sprawca trafił do policyjnego aresztu. Na podstawie zebranych dowodów 20-latek usłyszał zarzuty dotyczące uszkodzenia ciała i posiadania narkotyków.

Prokurator po przesłuchaniu skierował do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie nożownika. Sąd zastosował wobec sprawcy trzymiesięczny areszt.

Za uszkodzenie ciała grozi kara do 2 lat więzienia, natomiast posiadanie narkotyków zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności – zaznaczają gdańscy stróże prawa.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...