15.07.2017 16:00 0 Redakcja

Elektryfikacja linii Reda–Hel – wciąż tylko w planach

Fot. TTM

Gdy ponad rok temu wspominaliśmy w portalu Nadmorski24.pl o planowanej elektryfikacji linii Reda–Hel, prognozy dotyczące realizacji tej inwestycji były dość optymistyczne. Dzisiaj trochę trudniej jest o optymizm, skoro niewiele przez ten czas się zmieniło.

Przypomnijmy, że w czerwcu 2016 roku przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego i PKP Polskich Linii Kolejowych SA spotkali się w Pucku, by omówić przyszłość połączenia z Redy do Helu, co relacjonowaliśmy w artykule pt. "Pociągiem do Helu jak SKM-ką.

Jesteśmy bardzo zainteresowani rozwojem przepustowości na linii helskiej. Zadanie znajduje się w umowie między samorządem a władzami centralnymi – deklarował wówczas Krzysztof Czopek, dyrektor Departamentu Infrastruktury Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku.

Problem niepełnego wykorzystania potencjału nadmorskiego szlaku kolejowego nadal dostrzegają zarówno władze województwa pomorskiego, jak i zarządcy linii. Można jednak odnieść wrażenie, że w ciągu minionego roku zrobiono niewiele, aby zmienić wizję elektryfikacji trasy Reda–Hel w plan realnego działania.

Obecnie trwają rozmowy zarządu województwa pomorskiego z zarządcą infrastruktury w celu określenia warunków współpracy – mówi Ewa Symonowicz-Ginter z PKP PLK SA. – Na dziś nie zapadły wiążące decyzje w tym temacie. Po wypracowaniu modelu współpracy będziemy mogli przystąpić do określenia, jakie prace należałoby wykonać na linii, aby poprawić jej przepustowość, czy i ile dodatkowych mijanek mogłoby być zabudowanych na trasie i jak na przejazd wpłynęłaby elektryfikacja.

Wspomniany szlak kolejowy jest w dobrym stanie technicznym. Zmodernizowano go w 2015 roku. Bolączką jest jednak brak elektryfikacji i mijanek, które mogłyby usprawnić układanie rozkładów jazdy. Konieczność wymiany lokomotyw na spalinowe znacząco wydłuża czas podróży. Poza tym niezelektryfikowaną linią nie mogą się poruszać najnowocześniejsze składy, które kursują już na innych szlakach.

Fot. TTM

Nie oszczędzajmy na linii helskiej, to linia naprawdę ważna, zelektryfikujmy ją i poprawmy jej przepustowość – zachęcał przed rokiem Leszek Lewiński, zastępca dyrektora PKP PLK SA w Gdyni.

Jak się wydaje, pełniejsze wykorzystanie możliwości przewozu pasażerów koleją na Hel jest jedyną możliwością odciążenia zatłoczonej drogi wojewódzkiej nr 216. Niepokoić może fakt, że ani ze strony kolejarzy, ani władz nie padają na razie nawet wstępne terminy rozpoczęcia prac nad modernizacją trasy kolejowej Reda–Hel. Pozostaje mieć nadzieję, że ta ważna inwestycja doczeka się niebawem realizacji.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...