19.05.2017 11:37 0 Redakcja

Szukają dawcy szpiku, by mogła wrócić do syna. Dołącz do akcji

mat. prasowe

Kiedy była w zaawansowanej ciąży okazało się, że jest bardzo chora. Lekarze zdiagnozowali u niej chłoniaka T-limfoblastycznego. Synek Kasi urodził się zdrowy, ale ona nie może się nim opiekować, ponieważ leży w szpitalu i czeka na dawcę szpiku. W sobotę (20 maja) w Wejherowie odbędzie się akcja poszukiwania bliźniaka genetycznego dla 27-latki.

Kasia Papka pochodzi z Wejherowa, chodź ostatnio mieszkała w Sierakowicach, ma 27 lat oraz duże pokłady nadziei i sił do walki.

  • Zawsze uśmiechnięta, pełna życia i wzorowa uczennica. Skończyła wymarzone studia - farmację na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym. Rozpoczęła pracę jako farmaceutka w aptece w Stężycy, gdzie zawsze służyła merytoryczną poradą i uśmiechem potrzebującym pacjentom. Dwa lata temu wyszła za mąż za ukochanego Andrzeja, a jesienią okazało się, że zostaną rodzicami – piszą znajomi Kasi.

Całe to szczęście prysło jak bańka mydlana, gdy w ósmym miesiącu ciąży dowiedziała się, że choruje na chłoniaka T-limfoblastycznego. Jest to bardzo agresywny nowotwór krwi lokalizujący się głównie w węzłach, w którym szansę na pełne wyleczenie daje jedynie przeszczep szpiku kostnego.

Kasia do 7. miesiąca ciąży czuła się świetnie. Jednak po tym okresie z dnia na dzień zaczęła odczuwać nasilające się duszności. W pewnym momencie ich natężenie było tak duże, że nie mogła mówić. Po wstępnej diagnostyce okazało się, że w jej śródpiersiu znajduje się ogromny guz (23 cm) uciskający płuco, serce i duże naczynia klatki piersiowej. Lekarze zadecydowali o natychmiastowym rozwiązaniu ciąży. Na szczęście mały Tymon - synek Kasi, urodził się zdrowy.

Niestety Kasi nie było dane długo nacieszyć się bliskością dziecka. Po 72 godzinach, jakie z nim spędziła, musiała udać się do Kliniki Hematologii w Gdańsku, by jak najszybciej rozpocząć leczenie. Minął już ponad miesiąc od narodzin Tymka, a widział się z mamą zaledwie kilka razy. Kasia cieszy się z każdej minuty spędzonej z synkiem. Niestety leczenie jest tak obciążające, że często nie ma nawet siły by potrzymać go w ramionach.

Jedyną szansą na powrót do pełni zdrowia jest dla Kasi przeszczep szpiku od niespokrewnionego dawcy. Dlatego wspólnie z Fundacją DKMS przyjaciele Kasi organizują Dzień Dawcy, który odbędzie się 20 maja 2017 roku w LO nr 1 w Wejherowie.

Przypomnijmy, że w ostatnim czasie genetycznego bliźniaka szukał również Kacper Huk, młody strażak z Choczewa, który zachorował na raka krwi. Wskutek wielu akcji i zaangażowania społecznego udało się odnaleźć aż sześciu potencjalnych dawców szpiku. Więcej o sprawie pisaliśmy tutaj.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...