18.05.2017 13:34 0 Redkacja/3fo.wp.mil.pl
Okręty gdyńskiej flotylli przygotowywały się do misji wojskowych na wodach Bałtyku. Marynarze ćwiczyli strzelanie i wspólnie z pilotami śmigłowców bojowych szukali okrętu podwodnego. Szkolili się też w ochronie własnych jednostek.
O tym, jak ważna dla każdego nadmorskiego państwa jest ochrona szlaków morskich, pisaliśmy na początku maja przy okazji prowadzonych na Zatoce Puckiej manewrów. Wojskowi eksperci zaznaczają, że dopuszczenie do blokady morskiej kraju oznaczałaby odcięcie od źródeł zaopatrywania. Dlatego marynarka organizuje kolejne ćwiczenia. Tym razem w poniedziałek (15 maja) rozpoczęło się szkolenie morskie sił uderzeniowych Gdyńskiej Flotylli.
Na wodach Bałtyku załoga fregaty rakietowej we współdziałaniu ze śmigłowcem pokładowym SH-2G doskonaliły poszukiwanie i zwalczanie okrętów podwodnych. Udało się wykryć wrogi, fikcyjny statek oraz przeprowadzono atak torpedowy.
W trakcie ciszy wyborczej dodawanie i przeglądanie komentarzy jest zablokowane.