19.04.2017 15:31 0 Redakcja/TTM

Stres i biała koszula. Co na egzaminie gimnazjalnym?

fot. TTM

Rozprawka o tym, czy marzenia mają moc sprawczą pojawiła się na egzaminie gimnazjalnym z języka polskiego. Z pewnością marzeniem każdego gimnazjalisty jest zdobycie jak największej liczby punktów, które otwierają drzwi do wybranej szkoły średniej.

W środę (19 kwietnia) z części humanistycznej, w czwartek (20 kwietnia) z matematyczno-przyrodniczej, a w piątek (21 kwietnia) z języka obcego. Gimnazjaliści sprawdzają w tych dziedzinach wiedzę, którą gromadzili przez kilka lat.

To jeden z ostatnich egzaminów przed dużymi zmianami w szkolnictwie, ostatecznie znikną gimnazja, a szkoła podstawowa, tak jak przed laty, będzie składała się z ośmiu klas. To jeden z ostatnich takich sprawdzianów.

  • Przed nami, oprócz tego egzaminu, jeszcze dwa egzaminy i tak samo będziemy zawsze starannie się do nich przygotowywać – mówi Katarzyna Paczoska, dyrektor Gminazjum w Bolszewie.

Starannie przygotowują się także uczniowie, dla których to z pewnością ciężkie dni.

  • Wygląd i ubiór galowy świadczą o tym, że podchodzą do egzaminu bardzo poważnie, jest to dla nich spora dawka stresu – dodaje Katarzyna Paczoska.

W tym roku uczniowie musieli napisać rozprawkę, jej temat brzmiał 'Czy marzenia mają moc sprawczą?'. Marzeniem każdego gimnazjalisty jest na pewno zdobycie jak największej liczby punktów.

  • Potrzebują dobrych wyników, bo punkty z ocen i z egzaminów sumują się i dają podstawę do tego, aby dostać się do wybranej szkoły średniej. Sama formuła egzaminu jest dosyć trudna, muszą dużo rzeczy spamiętać, myśleć abstrakcyjnie, muszą przywołać wszystko, czego się uczyli przez przynajmniej trzy lata – zaznacza Agnieszka Wilma, nauczyciel języka polskiego w Gimnazjum nr 1 w Wejherowie.

W województwie pomorskim do egzaminu przystąpiło ponad 22 tys. uczniów. W Samym powiecie wejherowskim sprawdzian napisało 2,3 tys. nastolatków z 29 szkół, natomiast w puckim ponad 800 uczniów z 14 szkół.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...