22.03.2017 14:33 0 Redakcja

Miał dość kotów, więc je zabił. Zapadł wyrok

fot. archiwum

Trzy koty zostały zabite, zapakowane w worki i wrzucone do śmietnika – takiego odkrycia dokonała w Brudzewie (gmina Puck) pracownica OTOZ Animals. Zwierzęta uśmiercił 31-letni mieszkaniec wsi, ich właściciel. Zapadł wyrok w tej sprawie.

Do zdarzenia doszło pod koniec listopada minionego roku w Brudzewie. Na jednej z tamtejszych posesji policjanci znaleźli trzy martwe koty. Był to efekt zgłoszenia dokonanego przez pracowników OTOZ Animals. Więcej o sprawie pisaliśmy TUTAJ.

  • Pan na początku mówił, że kotki gdzieś rozdał. Niestety znaleźliśmy trzy martwe koty, matkę kotkę i kilkumiesięczne kotki, zostawił sobie natomiast kocurka. Zapytaliśmy tego pana, czy robił to już wcześniej. Powiedział, że robił to już co najmniej cztery razy, tak jak go nauczono w domu - mówiła wówczas Maria Antoniewicz, inspektor Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt z Pucka.

Mężczyzna został oskarżony o uśmiercenie trzech kotów ze szczególnym okrucieństwem. Jak ustalono podczas śledztwa, 31-latek udusił kotkę oraz przerwał rdzeń kręgowy dwóm młodym kotom. Oskarżony przyznał się do winy, tłumacząc, że czworonogi mu przeszkadzały.

W minionym tygodniu mężczyzna został skazany na 3 miesiące pozbawienia wolności oraz na 10 miesięcy prac społecznych. Wobec 31-latka pucki sąd orzekł również m.in. nawiązkę na rzecz Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt OTOZ Animals. Wyrok nie jest prawomocny.

Przypomnijmy, że mieszkaniec Brudzewa jedno z kociąt pozostawił przy życiu. Aby nie podzieliło ono losu pozostałych zwierząt, adoptował je pucki kryminalny. Więcej o adopcji pisaliśmy TUTAJ.

fot. archiwum


Czytaj również:

Komentarze

W trakcie ciszy wyborczej dodawanie i przeglądanie komentarzy jest zablokowane.