18.03.2017 12:04 0 Tekst i fotografie: Pracownia Pozytyw

Bogna Zubrzycka gościem 'Pasji czytania'

Od stycznia 2017 r. wejherowska Miejska Biblioteka Publiczna im. A. Majkowskiego organizuje comiesięczne spotkania z ludźmi kultury związanymi z regionem. Cykl nazwano „Pasja czytania” i jest on kontynuacją ubiegłorocznej akcji „Literackie środy”.

Wieczorne spotkania z m.in. pisarzami, poetami, fotografami, malarzami mają być okazją do przybliżenia ich twórczości społeczności lokalnej. Pierwszym zaproszonym gościem był Krzysztof Szkurłatowski – fotograf i trzykrotny laureat konkursu literackiego „Powiew weny. W lutym swoją twórczość przybliżał Rafał Dębski – wejherowski pisarz i psycholog. Zaś 17 marca 2017 r. o swoich pasjach i aktywnościach opowiadała działaczka społeczna i wolontariuszka Wejherowskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku, emerytowana skrzypaczka i nauczycielka, Pani Bogna Zubrzycka.

Spotkanie z autorką tomiku poetyckiego „Poema starszej pani” (2012) i zbioru wspomnieniowych opowiadań „ Mój Jasny Brzeg” (2013) poprowadził Krzysztof Szkurłatowski. Tego wieczoru w Miejskiej Bibliotece zjawili się liczni goście, w tym grono sympatyków Pani Bogny, oraz przedstawiciele lokalnych władz: Bogdan Tokłowicz, Arkadiusz Karaszkiewicz i Jacek Thiel. Wszyscy mieli okazję dowiedzieć się, jak to się stało, że Pani Bogna zaczęła cierpieć na „syndrom książkowego łakomczucha, który wie, że wszystkich książek nie da rady przeczytać, a mimo to się stara”. Poznali też drogę, która doprowadziła Panią Bognę od czytelnictwa do pisarstwa. W jego rozwoju sporą rolę odegrały zapewne geny, które odziedziczyła po przodkach. Pisarstwem trudnił się bowiem nie tylko jej ojciec, ale również babcia.

Wiele wątków opowieści ilustrowanych było deklamowanymi przez autorkę poetyckimi strofami. Te wzruszające, a niekiedy też żartobliwe wiersze wywoływały gorący aplauz słuchaczy. Z entuzjazmem gości spotkały się również zachwyty Pani Bogny nad urokami Wejherowa, do którego przeprowadziła się z Gdyni przed dwunastoma laty i, jak sama powiedziała, „od razu się w nim zakochałam”. Efektem tego zauroczenia są m.in. poświęcone miastu w większym lub mniejszym stopniu wiersze, opowiadania i tekst słuchowiska. Kilka z nich zostało w poprzednich latach wyróżnionych lub nagrodzonych w konkursie literackim „Powiew weny”.

Gospodyni wieczoru kilkakrotnie podkreślała rolę biblioteki w swoim życiu. Jest ona nie tylko miejscem, do którego przychodzi się po książki, ale również instytucją współtworzącą życie kulturalne Wejherowa. To właśnie w bibliotece Pani Bogna rozwijała jedną ze swoich wielkich pasji – grę aktorską. Sceniczny talent odziedziczony po babci, znanej aktorce, Zofii Ordyńskiej, wykorzystała np. w „Świętoszku” Moliera, sztuce kabaretowej „W srebrną nitkę zaplątani” (na motywach tekstów Tadeusza Boya-Żeleńskiego), czy jako tytułowa Matka w jednoaktówce na podstawie „Dwóch teatrów” Jerzego Szaniawskiego, wystawionej wystawionej przez Teatr OKO. Ostatnią, jak dotychczas, rolą Pani Bogny była postać starszej damy z teledysku do piosenki „Żal” Weroniki Korthals.

Piątkowy wieczór w Bibliotece Miejskiej upłynął w ciepłej, pogodnej atmosferze. Anegdotki, żarty i bardziej poważne wspomnienia mogłyby trwać znacznie dłużej, ale uczucie niedosytu z jakim wychodzili goście Pani Bogny Zubrzyckiej sprawi z pewnością, że chętnie spotkają się z nią raz jeszcze przy najbliższej możliwej okazji. Zapewniam, że warto, bo ludzi tak fascynujących jak Pani Bogna, rzadko udaje się nam spotykać na swojej drodze! [Tekst i fotografie: Pracownia Pozytyw]


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...