02.12.2016 13:35 0 Redakcja / sm.wejherowo.pl

Przyjechał do Wejherowa, by żebrać. Zaczepiał głównie kierowców

sm.wejherowo.pl

Dość nietypową formę zarobku wymyślił sobie mieszkaniec Bolszewa, który przyjechał do Wejherowa, aby żebrać. Żądał pieniędzy od kierowców parkujących auta przy ulicy Reformatów. Mieszkańcy poinformowali o fakcie straż miejską.

Do zdarzenia doszło w czwartek (1 grudnia) około godziny 09:40. Zbulwersowani postawą młodego mężczyzny kierowcy powiadomili o incydencie straż miejską.

  • Bardzo łatwą formę zarabiania pieniędzy wybrał sobie mieszkaniec Bolszewa. Mężczyzna ten przyjechał do Wejherowa i na parkingu przy ulicy Reformatów żebrał w miejscu publicznym, żądając pieniędzy od kierowców parkujących tam pojazdy. Od jednej z kobiet otrzymał pieczywo - relacjonuje Zenon Hinca, komendant wejherowskiej straży miejskiej.

Mundurowi wylegitymowali mężczyznę, pouczyli i zakazali dalszego żebrania.

  • O żebractwie stanowi Art. 58 Kodeksu wykroczeń. „Kto mając środki do egzystencji lub będąc zdolny do pracy, żebrze w miejscu publicznym, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany”. Natomiast, kto żebrze w miejscu publicznym w sposób natarczywy lub oszukańczy, podlega karze aresztu albo ograniczenia wolności - podsumowuje komendant.

Czytaj również:

Komentarze

W trakcie ciszy wyborczej dodawanie i przeglądanie komentarzy jest zablokowane.