W poniedziałek (19 września) sąd zastosował tymczasowy areszt wobec 46-latka podejrzanego o ugodzenie nożem swojego znajomego. Do zdarzenia doszło podczas wspólnego spożywania alkoholu, wówczas mężczyzna pokłócił się z kolegą i ranił go nożem w nogę. Za popełnione przestępstwo sprawca odpowie w warunkach recydywy, grozi mu do 4,5 roku pozbawienia wolności. W piątek popołudniu dyżurny otrzymał zgłoszenie, że w jednym z mieszkań na terenie Gdańska mężczyzna został zraniony w nogę. Na miejsce natychmiast wysłano patrol. Mundurowi zastali tam rannego 68-latka, któremu udzielili pomocy przedmedycznej, czekając na przyjazd karetki.
Policjanci ustalili, że poszkodowany spożywał alkohol ze swoim znajomym. W pewnym momencie między mężczyznami doszło do awantury, w wyniku której sprawca zadał mu cios nożem w nogę i uciekł - relacjonuje policja. Rannego 68-latka zabrano do szpitala, a policjanci rozpoczęli poszukiwania napastnika. Wkrótce w centrum Gdańska doszło do zatrzymania.
Agresor, którym okazał się 46-latek bez stałego miejsca zamieszkania, trafił do policyjnego aresztu. W chwili zatrzymania mężczyzna był nietrzeźwy, w wydychanym powietrzu miał 2 promile alkoholu - dodaje policja. Sprawca usłyszał zarzut narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Będzie odpowiadać jako recydywista, grozi mu do 4,5 roku pozbawienia wolności.