28.07.2016 10:38 0 Redakcja / TTM

Rozmawiali z burmistrzem o skutkach ulewy

fot. TTM

Mieszkańcy oraz włodarze Rumi spotkali się, aby porozmawiać o skutkach ulewnych deszczy, które 14 lipca przeszły nad Pomorzem. Urząd Miasta rozpoczyna remont po zalaniu, a mieszkańcy wciąż czekają na pieniądze, za które będą mogli odświeżyć swoje domy. Poszkodowanych jest kilkadziesiąt rodzin.

Wielu mieszkańców Pomorza wciąż nie może sobie poradzić z poniesionymi w wyniku ulewy stratami. We wtorek w Rumi zorganizowano w tym celu specjalne spotkanie, by raz jeszcze przyjrzeć się problemom, które dotyczą głównie mieszkańców ulicy Abrahama.

  • Betonujemy i rozbudowujemy się coraz lepiej, a brak jest odpowiedniego odprowadzenia wód deszczowych, przez co w mieście wybijają studzienki kanalizacyjne - mówi Ryszard, mieszkaniec Rumi.

  • Mieszkanie wyremontowane trzy miesiące temu zostało całkowicie zalane, zalało podłogi, nowe panele, tynk, meble, komputer, dosłownie wszystko – mówi Karol, mieszkaniec Rumi.

Jak podkreślają włodarze, w Rumi spadło aż 160 mm wody na metr kwadratowy, czyli o 70 mm więcej niż w Wejherowie.

  • Wiedzieliśmy o tym, że kiedy przyjdzie taki deszcz, to będzie duży problem i w zasadzie nie będzie możliwości się przed tym obronić. Chyba żadne miasto, przy takim deszczu, nie jest w stanie tego dokonać – tłumaczy Michał Pasieczny, burmistrz Rumi.

Zdaniem mieszkańców zabrakło jednak koordynacji służb. Włodarze zapowiadają, że w związku ze zdarzeniem zostaną przeprowadzone specjalne szkolenia, podjęto także działania dotyczące poprawy przepustowości rowów i kanałów odprowadzających wodę z miasta.

  • Robiliśmy to pod kątem terenów inwestycyjnych na północy miasta, aby ta woda regularnie stamtąd odpływała. Już w zeszłym roku wydaliśmy na ten cel 800 tysięcy złotych – dodaje burmistrz.

Jednak mieszkańcy przyszli na spotkanie z konkretnymi problemami i oczekiwaniami. Burmistrz ma również wyjaśnić, czy działania podjęte przez straż miejską podczas sytuacji kryzysowej były wystarczające. Jak podkreśla lokalna społeczność, to już nie czas na obietnice, a na efektywne działanie.

  • Mam nadzieję, że urząd miasta dołoży wszelkich starań, aby znaleźć pieniądze dla MOPS-u, który zapowiedział już nam, że tych pieniędzy dla nas nie będzie, bo w Rumi są osoby bardziej potrzebujące – mówi Karol.

fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM

Pod koniec spotkania podziękowania od mieszkańców usłyszał radny Michał Kryża, który pomógł w zorganizowaniu kontenerów na śmieci z zalanych domów.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...