23.07.2016 08:05 0 Redakcja / TTM
Na kempingu w Dębkach 13-letni chłopiec został zaczepiony przez mężczyznę, który zaproponował mu seks oralny. Nastolatek przestraszył się i uciekł do swojego ojca, który nie odnalazł sprawcy, ale poinformował o fakcie policję. Dwa dni później mundurowi zatrzymali podejrzanego. Okazało się, że chłopiec nie był jedyną ofiarą zboczeńca.
W minioną niedzielę do policjantów z Krokowej zgłosił się mężczyzna, którego 13-letni syn został zaczepiony na terenie jednego z lokalnych kempingów.
Ojcu chłopca nie udało się odszukać sprawcy, jednak ten dwa dni później (19 lipca) ponownie pojawił się na terenie kempingu i wówczas został zatrzymany przez policję.
Podejrzany został przesłuchany przez sąd w oparciu o zeznanie 13-letniego chłopca oraz jego ojca. Mężczyzna nie przyznaje się do winy.
W piątek (22 lipca) podejrzany usłyszał decyzję o trzymiesięcznym areszcie. Mężczyzna jest mieszkańcem Warszawy, w przeszłości był czterokrotnie karany za inne przestępstwa, a na Pomorze przyjechał w ramach urlopu. Grozi mu od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.