10-latka maszeruje plażą, pokona łącznie 400 kilometrów

Zaledwie 10-letnia Oliwia, wraz z opiekunem, wybrali się w podróż wzdłuż Wybrzeża, od granicy polsko-niemieckiej do granicy polsko-rosyjskiej. Trasa liczy 400 kilometrów, dziennie pokonują ich 20, a za nimi już 3/4 drogi.

Oliwia jest najmłodsza wśród "bałtyckich długodystansowców" - zrzeszenia, które jednoczy piechurów przemierzających Wybrzeże.

• Postanowiła, że pójdziemy od granicy do granicy. Chodzimy rekreacyjnie, a nie wyczynowo, dlatego po drodze zwiedzamy, a śpimy w namiotach - wyjaśnia Janusz Korkosz, opiekun Oliwii.

W poniedziałek 10-latka i jej opiekun zatrzymali się w Jastarni, to już 23. dzień ich wyprawy. Podróżnicy planują spędzić dwa dni w Helu, a także zwiedzić Gdańsk.

• Chodząc mogę zwiedzać, poznawać różne miejscowości – mówi Oliwia Kowalska.

W ubiegłym roku Oliwia przeszła wzdłuż Wybrzeża dystans ze Świnoujścia do Unieścia, pokonała wówczas 160 km. Obecna trasa liczy łącznie 400 kilometrów, a przed dziewczynką i jej opiekunem jeszcze co najmniej kilka dni pieszej wędrówki.