26.05.2016 10:30 0 Redakcja / TTM

Powiat wejherowski: Mieszkańcy nie chcą pracować z powodu 500+?

fot. TTM

W powiecie wejherowskim aktualnie zarejestrowanych jest około 7 tysięcy osób bezrobotnych, mimo to pracodawcy nie mogą znaleźć pracowników. Urząd pracy, internet oraz tablice ogłoszeniowe są przepełnione ofertami zatrudnienia, ale rąk do pracy wciąż brakuje. Zainteresowaniem nie cieszą się ani oferty sezonowe, ani stałe miejsca pracy.

Ogłoszenia są widoczne na ulicach, straganach i w sklepowych witrynach. Choć anonsów przybywa, to chętnych do pracy wciąż brakuje.

  • Szef mówił, że kobiety, które pracowały do tej pory, a teraz dostały pieniądze z racji 500+, to mają na prace nakichane. Takie są efekty – ocenia pani Maria, która od kilku lat sprzedaje owoce.

Ze znalezieniem rąk do pracy problem mają wszyscy pracodawcy, nie tylko ci, którzy potrzebują pracowników na sezon. Sprawa dotyka każdej branży. W Powiatowym Urzędzie Pracy w Wejherowie jest dziś około 1900 ofert, które pozostają bez odzewu.

  • Poszukiwani są pracownicy budowlani, mechanicy samochodowi, operatorzy sprzętu budowlanego, brukarze, fryzjerzy, sprzedawcy – wymienia Grażyna Sobieraj, dyrektor PUP w Wejherowie.

Obecnie w powiecie wejherowskim zarejestrowanych jest około 7 tysięcy osób bezrobotnych. Źródła niechęci do pracy lokalni przedsiębiorcy doszukują się w programie 500+.

  • Po prostu nie ma chętnych. Ludzie dostają pieniądze i brakuje im motywacji do pracy. Zamiast polepszyć w ten sposób swoją sytuację finansową, wolą po prostu siedzieć w domu – ocenia pan Karol, pracodawca z Wejherowa.

Specjaliści podkreślają jednak, że spora część ofert pracy opiewa na minimalne wynagrodzenie, co rzadko zadowala osoby chcące podjąć zatrudnienie.

Obecnie w powiecie wejherowskim stopa bezrobocia wynosi około 12%.

fot. TTM


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...