Trzech gdańszczan podejrzanych jest o dokonanie włamania do lokomotywy. Mężczyźni ukradli 18 akumulatorów i wózek akumulatorowy, straty wyceniono na ponad 16 tysięcy złotych. Funkcjonariusze odzyskali jednak całe skradzione mienie, a sprawcy usłyszeli już zarzuty.
W minionym tygodniu policjanci z komisariatu na Stogach, podczas patrolowania rejonu bocznicy kolejowej, zauważyli trzech mężczyzn, którzy przerzucali elementy metalowe w pobliże samochodu. Na widok mundurowych, jeden z nich rzucił się do ucieczki, a kolejny próbował schować się w zaroślach. Chwilę później cała trójka została zatrzymana.
W piątek cała trójka usłyszała zarzuty kradzieży z włamaniem. Sprawa jest rozwojowa. Policjanci sprawdzają, czy sprawcy nie mają na koncie podobnych przestępstw.
Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
