12.02.2016 11:23 0 Redakcja/KWP Gdańsk

Wchodził do mieszkań i brał, co chciał

www.pixabay.com

Złodziej okradał mieszkania, wykorzystując nieuwagę domowników oraz fakt, że drzwi nie były zamknięte na klucz. Z lokali zabrał łącznie trzy torebki, w których znajdowały się dokumenty, pieniądze i telefony komórkowe, ukradł również buty i ubrania.

W styczniu na gdańskim Przymorzu doszło do nietypowej kradzieży. Sprawca wybrał mieszkanie, w którym drzwi nie były zamknięte na klucz i wykorzystując nieuwagę domowników, zabrał z wnętrza torebkę z pieniędzmi i dokumentami oraz buty. Straty zostały wycenione na 700 złotych.

  • Sprawą natychmiast zajęli się funkcjonariusze policji, pomimo przeprowadzenia czynności sprawcy nie udało się ustalić i sprawę umorzono. To jednak nie oznaczało końca pracy kryminalnych z komisariatu. Oni dalej pracowali nad tą sprawą, tylko że operacyjnie. A wynikiem ich starań było zatrzymanie w miniony wtorek na terenie jednego z ogródków działkowych w Gdańsku 34-letniego mężczyzny podejrzanego o tę kradzież - informuje policja.

Funkcjonariusze ustalili, że 34-latek odpowiada również za dwie kolejne tego typu kradzieże. Do zdarzeń dochodziło, w dużych odstępach czasowych, na terenie Przymorza oraz Zaspy.

Mężczyzna usłyszał trzy zarzuty kradzieży mieszkaniowych, straty wyniosły łącznie 1200 złotych. Sprawca przyznał się i dobrowolnie poddał się karze. W przeszłości odbywał już karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwa, dlatego za te kradzieże odpowie jako recydywista.

Grozi mu do 7,5 roku pozbawienia wolności.


Czytaj również:

Komentarze

W trakcie ciszy wyborczej dodawanie i przeglądanie komentarzy jest zablokowane.