Twórcy rakiety z Mrzezina mają kłopoty

W mieszkaniu jednego z twórców rakiety typu "Bigos" z Mrzezina znaleziono mieszaninę pirotechniczną. Prokuratura przedstawiła 42-letniemu mieszkańcowi Gdyni zarzut posiadania substancji wybuchowej bez zezwolenia.

W mieszkaniach mężczyzn, którzy mają związek ze stworzeniem rakiety znalezionej w Mrzezinie, policjanci natrafili na substancje chemiczne.

• Jedna z substancji została uznana przez biegłych za wybuchową, a konkretnie za miesznaninę pirotechniczną. W związku z tym 42-latkowi z Gdyni przedstawiono zarzut posiadania substancji wybuchowej bez zezwolenia, która może stanowić niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia wielu osób albo mieniu o wielkich rozmiarach – informuje Sławomir Dzięcielski, prokurator rejonowy w Pucku

Mężczyzna przyznał się do posiadania substancji, jednak jego zdaniem nie stanowi ona zagrożenia.

• Pojawiały się wątki, że jest to związane z pracą naukową i próbami modeli latających tej rakiety. Będziemy badali, czy mężczyźni mieli zezwolenia, jeżeli tak, to trzeba będzie badać, czy mieli w ogóle zamiar popełnienia przestępstwa. Drugi z mężczyzn został przesłuchany w charakterze świadka, oboje zostali zwolnieni – dodaje Sławomir Dzięcielski.

Za posiadanie substancji wybuchowej bez zezwolenia grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

Przypomnijmy, że w środę (25.11) nieopodal stacji PKP, znaleziono obiekt przypominający rakietę. Na miejscu pracowali policjanci z puckiej komendy, technik kryminalistyki oraz antyterroryści przeszkoleni w zakresie minersko-saperskim.