03.10.2015 21:00 0

Tytani Wejherowo odnieśli kolejne zwycięstwo

fot. Sławomir Okoń

Tytani Wejherowo zwyciężyli z niepokonanym jak dotąd SMS ZPRP II Gdańsk. Spotkanie zakończyło się wynikiem 31:28. Trenerzy oraz zawodnicy obu drużyn zgodnie przyznali, że o wszystkim zdecydowały końcowe minuty.

  • Opuściliśmy dzisiaj parkiet w dobrych humorach, dzięki końcówce meczu. Cały czas drużyna przeciwna miała przewagę, ale zespół powalczył do końca i to przyniosło efekty. Szkoła Mistrzostwa Sportowego bardzo wysoko zawiesiła nam poprzeczkę, szczególnie ich bramkarz – mówił podczas konferencji trener Tytanów Paweł Paździocha.

Po meczu, swojej złości nie ukrywał trener gości Dariusz Tomaszewski.

  • Gratuluję, drużynie gospodarzy za bardzo ambitną grę. W końcówce przegrywali paroma bramkami, a jednak wygrali spotkanie. Jestem bardzo niezadowolony i zły z postawy mojej drużyny. Roztrwoniliśmy dorobek bramkowy, zepsuliśmy przewagę kilku bramkową, także nie tak to miało wyglądać - powiedział trener Dariusz Tomaszewski.

Zespół z Gdańska w ubiegłym sezonie przegrał w Wejherowie różnicą zaledwie jednej bramki (32:33), dziś (3 października) różnica punktowa urosła do trzech goli.

Bramki dla Tytanów zdobywali : Turek - 9, Bartoś - 8, Kożanowski - 6, Lewicki - 3, M.Wicki - 2, Zaworski, Przymanowski, R.Wicki – 1.

Wejherowianie, dzięki zwycięstwu, umocnili się na piątym miejscu w ligowej tabeli. Kolejne spotkanie (pierwsze wyjazdowe) rozegrają z Borowiakiem Czersk

Co ważne, mecz miał również charytatywny charakter. W przerwie oraz po zakończeniu rozgrywki ligowej, wolontariusze Hospicjum św. Wawrzyńca w Gdyni rozprowadzali kalendarze hospicyjne na 2016 rok. Zebrane środki przeznaczone zostaną na potrzeby nieuleczalnie chorych dzieci i dorosłych podopiecznych gdyńskich hospicjów.

Spotkanie odbyło się w hali Zespołu Szkół nr 1 w Wejherowie.

fot. Sławomir Okoń

fot. Sławomir Okoń


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...