W parku miejskim powstanie ostatni z symboli alfabetu kaszubskiego. Kaszub siedzący na ławce i grający na akordeonie zakończy jedyny taki w Polsce szlak turystyczny. Co więcej, posąg będzie interaktywny – po naciśnięciu klawisza akordeonu, z instrumentu wydobędzie się tradycyjna pieśń kaszubska.
- Chcielibyśmy tymi postumentami oznaczyć miejsca, które miasto uznaje za atrakcyjne dla turystów. Miejsca, które mogą wnieść coś do świadomości ludzi odwiedzających Wejherowo - wyjaśnia zastępca prezydenta Wejherowa Beata Rutkiewicz.
Nuty są jednym z najbardziej rozpoznawalnych elementów kaszubskiego folkloru.
- Ten szlak zbudowany z liter pieśni kaszubskiej doskonale wpisuje się w klimat naszego miasta. Jesteśmy na Kaszubach, mówimy o Wejherowie, jako o duchowej stolicy Kaszub, więc jak najbardziej wszystkie nawiązania do tradycji kaszubskiej są na miejscu - dodaje Beata Rutkiewicz.
Trasę turystyczną rozpoczyna posąg przy kościele św. Anny. Wiedzie ona dalej przez rynek, rzekę Cedron, deptak, park, Filharmonię Kaszubską i Kalwarię aż do Parku Majkowskiego.
- Do posągu Kaszuba pozował nam autentyczny Kaszub z dziada pradziada, Tadeusz Dargacz. Jest to bardzo fajny człowiek i przede wszystkim muzyk grający na akordeonie od ponad czterdziestu lat. Stwierdziliśmy, że idealnie byłoby, gdyby ta rzeźba zagrała i zaśpiewała - mówi Artur Wyszecki, artysta, twórca symboli alfabetu kaszubskiego.
Po naciśnięciu guzika będzie można usłyszeć melodię kaszubskich nut.
- W Polsce robi się pomniki ludziom wielkim. Pamięć o nich powinna trwać. To jest chyba jedyny przypadek, że piosenka ma swój pomnik. Taka ulotna rzecz jak piosenka jest wykuta z granitu i odlana w brązie. To jest już taka poezja - dodaje Artur Wyszecki.
Przez najważniejsze zabytki Wejherowa prowadzi 14 nut. Ostatni element tej serii, który powstanie w parku, kosztował miasto 150 tysięcy złotych.
