Burmistrz Helu Mirosław Wądołowski został prawomocnie uniewinniony przez warszawski sąd od udziału w aferze korupcyjnej. W ramach rekompensaty za bezzasadny 63-dniowy tymczasowy areszt, Sąd Okręgowy w Gdańsku przyznał byłemu burmistrzowi 80 tys. zł zadośćuczynienia.
Początkowo Wądołowski żądał odszkodowania w wysokości 100 tys. zł. Jednak sąd ustalając wysokość zadośćuczynienia, wziął pod uwagę rozmaite okoliczności, w tym długość aresztowania oraz jego warunki. Ostatecznie wymiar sprawiedliwości zadecydował, że suma 80 tys. zł będzie odpowiednim zadośćuczynieniem.
Były burmistrz Helu otrzyma również 13 tys. zł jako rekompensatę za wynagrodzenie, które utracił podczas ponad 2-miesięcznego pobytu w areszcie.
Przypomnijmy, że Mirosław Wądołowski, wraz z Beatą Sawicką, był oskarżony o korupcję. Chodzi o głośną aferę, w której uczestniczył agent Tomek. Burmistrz został zatrzymany i aresztowany w październiku 2007 r. Zarzucono mu, że za łapówkę obiecał dokonać zmian w planie zagospodarowania przestrzennego Helu.
Była posłanka PO i dawny burmistrz Helu zostali w marcu 2014 roku uniewinnieni z zarzutów korupcji. W związku z czym Mirosław Wądołowski domagał się odszkodowania za akcję CBA w wysokości 250 tys. zł. Więcej o sprawie pisaliśmy TUTAJ.
