25.04.2015 11:00 0

Paliło się puckie molo i sezonowy sklep. Prawdopodobnie doszło do podpalenia

W piątek około godziny 23:00 na puckim molo wybuchł pożar. Na miejscu pracowały trzy jednostki straży pożarnej oraz policja. Prawdopodobnie doszło do podpalenia.

  • Zgłoszenie o pożarze otrzymaliśmy o godzinie 23:18, akcja gaśnicza zakończyła się o godzinie 0:45 w sobotę. Po przybyciu na miejsce zdarzenia strażacy zastali palący się sklepik sezonowy pod restauracją. Spaleniu uległy ściany sklepu, podłoga pod restauracją, podbitka i taras. Straty oszacowano na około 10 tysięcy złotych. Udało się uratować mienie o wartości około 300 tysięcy złotych - informuje Andrzej Żalikowski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pucku.

Prawdopodobną przyczyną pożaru było podpalenie. Nikt nie został poszkodowany.

  • Właściciel lokalu miał zamontowane czujki alarmowe i to w sumie dzięki temu nic się nikomu nie stało - mówi świadek zdarzenia.

Na miejscu pracowały trzy jednostki straży pożarnej, 2 jednostki PSP z Pucka i 1 OSP z Gnieżdżewa.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...