27.03.2015 15:40 0

Kompleksowość atutem oddziału. Najpierw 3 miliony, później kontrakt z NFZ?

Wejherowski szpital, jeśli radni sejmiku wojewódzkiego poprą decyzję marszałka, już niedługo otrzyma wsparcie finansowe w wysokości 3 mln złotych. Wszystko to za sprawą wysokiej klasy specjalistów i kompleksowej opieki, którą może się pochwalić oddział kardiologii.

Za środki, które szpital może otrzymać od Urzędu Marszałkowskiego, dyrekcja wraz z ordynatorem zamierza przebudować i doposażyć oddział kardiologiczny, który już dziś oferuje kompleksową obsługę pacjentów. Środki mają pomóc w przygotowaniu placówki do przyszłorocznego konkursu o 10-letni kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia.

  • Zespół lekarzy pracujących w tym oddziale zakłada rocznie około 170 rozruszników serca, później pacjenci są u nas kontrolowani. Sprawdzamy, czy rozruszniki funkcjonują prawidłowo, czy trzeba coś zmienić, wymienić. Wszystko to się odbywa w naszym szpitalu – mówi dyrektor szpitala Andrzej Zieleniewski.

NFZ kontraktując świadczenia szczególnie zwraca uwagę na ich kompleksowość.

  • W przypadku kardiologii oceniane jest to, czy na terenie jednego obiektu pacjent otrzymuje pomoc zarówno w zakresie kardiologii inwazyjnej, w oddziale zachowawczym, jak i w poradni kardiologicznej – wyjaśnia dyrektor.

Konkurs Narodowego Funduszu Zdrowia będzie przeprowadzany w przyszłym roku i będzie wiążący przez 10 lat. Jednak obecnie, aby wystartować w konkursie oddział wymaga przebudowy, remontu oraz modernizacji.

  • Jeśli uda się uzyskać te 3 miliony złotych, to 2 miliony przeznaczymy na zakup sprzętu, a milion na prace adaptacyjne. Jeśli wprowadzimy te zmiany, to nasze szanse na kontrakt z NFZ będą większe – informuje Andrzej Zieleniewski.

Prośba o wsparcie poprzedzona była ciężką pracą wykonaną przez prezesa oraz zespół.

  • Oddział przez ostatnie cztery lata przeszedł gruntowną reorganizację, która przyniosła efekty. Stworzyliśmy projekt, próbowaliśmy nim zarazić pana marszałka Mieczysława Struka, który sprawdzał każdy detal. Ostatecznie zdecydował się nas wspomóc. Czekamy jedynie na decyzję radnych - mówi Marek Szołkiewicz, ordynator.

Podczas najbliższej sesji rady sejmiku wojewódzkiego, która odbędzie się w poniedziałek (30.03), radni zadecydują, czy 3 miliony złotych zostaną przekazane wejherowskiemu szpitalowi. Jeśli się uda, to na zmianach skorzysta nie tylko szpital, ale przede wszystkim pacjencji.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...