23.03.2015 13:23 0

Chór z Gdyni najlepszy na Pomorskim Festiwalu Pieśni Wielkopostnej

W minioną sobotę w kościele w Kielnie odbył się IX Pomorski Festiwal Pieśni Wielkopostnej. Celem imprezy jest kultywowanie pieśni wielkopostnej i pasyjnej, podnoszenie poziomu wykonawczego amatorskich zespołów chóralnych oraz promocja Kaszub i Pomorza. Organizatorem wydarzenia jest Gminne Centrum Kultury Sportu i Rekreacji w Szemudzie. Przesłuchania odbyły się w Kościele św. Wojciecha w Kielnie.

  • Grand Prix otrzymał chór z Gdyni Duc In Altum. Do niego trafiły również nagroda za najlepsze wykonanie chorału gregoriańskiego i nagroda za najlepsze wykonanie utworu w języku kaszubskim – informuje Tomasz Fopke, członek jury i dyrektor Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej w Wejherowie.

Pierwsze miejsca w poszczególnych kategoriach zajęły: Gaudeamus z Gościcina, Alta Trinita z Elbląga i Chór Żeński z I LO z Wejherowa. Najlepszym dyrygentem Festiwalu został Jerzy Szarafiński, którego Chór Archikatedralny z Gdańska-Oliwy otrzymał puchar gdańskiego oddziału Polskiego Związku Chórów i Orkiestr. Puchar Rady Chórów Kaszubskich trafił do Żeńskiego Chóru Kameralnego z Gdyni.

W festiwalu nie obyło się bez akcentu kaszubskiego. Rozstrzygnięto konkurs kompozytorski na kompozycję chóralną w języku kaszubskim o tematyce pasyjnej, organizowany przez Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej w Wejherowie. Pierwsze miejsce w kaszubskim konkursie zdobyła Anna Rocławska z Wejherowa, drugie Marcin Stoltmann z Grzybna, natomiast trzecie Adam Diesner z Ostrowa.

Zdaniem organizatorów, pomimo że konkurs ma charakter wojewódzki, to poziom z pewnością jest co najmniej ogólnopolski. Uczestnicy przyjeżdżają nie tylko z Pomorza i Kaszub, ale praktycznie z całej Polski. W związku z czym poziom jest coraz wyższy, czemu sprzyja forma konkursu z nagrodami. Wiele chórów zaskoczyło jury:

  • Bardzo ciekawe interpretacje, bardzo ciekawe techniki wykonawcze, co zwłaszcza w przypadku chorału gregoriańskiego miało duże znaczenie. Było kilka niespodzianek, generalnie jest coraz wyższa poprzeczka i sięga coraz dalej. Mieliśmy zespół z Wielkopolski, dlatego należą się gratulacje organizatorom za to, że tak daleko wychodzą z tą ideą - ocenia Tomasz Fopke.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...