Rzeźba, która powstała na pamiątkę objawień maryjnych z Lourdes, we wtorek zawitała w puckim hospicjum. Przez nieco ponad dobę figura pozostanie na terenie obiektu, dając wiernym możliwość prośby o jej wstawiennictwo.
- Jest to dla nas wielkie święto. Matka Boża w tym symbolicznym znaku figury ludzkiej zawita właśnie u nas. Dlatego będziemy modlić się przez całą dobę w obecności figury i wzywać Matkę Bożą o uzdrowienie chorych i o pomoc w naszych sprawach – mówi ksiądz Jan Kaczkowski, prezes puckiego hospicjum.
Puckie hospicjum stanowi dla chorujących miejsce wyjątkowe, także pod względem duchowym, dlatego przybycie figury było bardzo wyczekiwane.
- Tu ludzie chorują, często stąd wychodzą, jeśli ich zdrowie się poprawi, ale wielu też kończy tu swój żywot. Każdy z nas zmaga się z jakąś chorobą, dlatego tym bardziej obecność opiekuńczej matki z Lourdes jest dla nas wielkim zaszczytem – dodaje ksiądz Jan Kaczkowski.
Figura pozostanie w puckim hospicjum przez około dobę. W środę wyruszy do kolejnych obiektów, tym razem do Gdańska.
- Matka Boża będzie podróżować po Pomorzu dość długo, zarówno po placówkach medycznych, jak i placówkach Caritas Archidiecezji Gdańskiej. Figura rozpocznie także peregrynację po parafiach, co potrwa aż do grudnia – informuje ks. Piotr Brzozowski.
Lourdes, z którego pochodzi figura jest miejscem wielu uzdrowień, dlatego wierzący ufają, że również na Pomorzu za wstawiennictwem Matki Bożej dojdzie do licznych cudów.