Natychmiastowe wstrzymanie produkcji i grzywna. W Centrum Pierwszej Sprzedaży Ryb w Helu odkryto nieprawidłowości. Od stycznia trwała produkcja ryby paszowej, odbywająca się bez zachowania odpowiednich warunków higieniczno-sanitarnych.
Od stycznia trwały próby technologiczne sprzętu, natomiast nocą prowadzono produkcję. Ryba, która miała służyć do testowania wydajności maszyn, była przeznaczana na rynek.
Mieszkańców Helu niepokoił wyciek nieczystości. Poprodukcyjna breja wylewała się na teren portu.
Właścicielem giełdy jest Zrzeszenie Rybaków z Władysławowa, którego prezes podkreśla, że zakład od maja zeszłego roku przechodzi modernizację. Za około 5 mln złotych zamontowano jedną z najnowocześniejszych w Polsce sortownic do ryb pelagicznych, która teraz rzekomo stanowi jedną z głównych przyczyn awarii.
Powiatowy lekarz weterynarii zarzuca prezesowi prowadzenie działalności bez wymaganych zgód i niedostosowanie zakładu do wymogów prawa. Z dokumentów, do których udało się dotrzeć kontrolerom, wynika że ryby trafiały na rynek paszowy.
Dziś zakład jest zamknięty, żeby ponownie zaczął działać właściciel będzie musiał spełnić szereg wymogów.
Zrzeszenie poinformowało w piątek, że wstrzymuje działalność giełdy do czasu dostosowania jej do wymogów higieniczno-sanitarnych.
W trakcie ciszy wyborczej dodawanie i przeglądanie komentarzy jest zablokowane.