28.01.2015 18:03 0 KWP Gdańsk

Poszukiwali gdańszczanina, sam wrócił do domu

Od wczoraj kilkudziesięciu policjantów poszukiwało 28-letniego mężczyzny. Do działań włączyli się również strażacy i członkowie poszukiwawczego ochotniczego pogotowia ratunkowego. Biorąc pod uwagę chorobę, na którą cierpi zaginiony oraz fakt, iż nadchodziła noc, w działania zaangażowano wszystkie służby policyjne. Po kilkunastu godzinach intensywnych poszukiwań 28-latek odnalazł się.

We wtorek ok. godz. 19.00 gdańscy policjanci zostali powiadomieni o zaginięciu 28-letniego mężczyzny. Mieszkaniec Gdańska po raz ostatni widziany był ok. godz. 15.00, gdy na przystanku przy ul. Piastowskiej wsiadał do tramwaju jadącego do centrum. Do domu nie wrócił. Rodzina była bardzo zaniepokojona brakiem kontaktu z mężczyzną, m.in. ze względu na chorobę, na którą cierpi.

Biorąc pod uwagę również fakt, iż zbliżała się noc, policjanci z komendy miejskiej, z komisariatów na Suchaninie i Przymorzu oraz z oddziałów prewencji komendy wojewódzkiej natychmiast rozpoczęli akcję poszukiwawczą. Na miejsce został ściągnięty pies tropiący. Do działań przyłączyli się również strażacy oraz członkowie poszukiwawczego ochotniczego pogotowia ratunkowego.

Rejon w pobliżu miejsca zamieszkania mężczyzny został bardzo dokładnie przeczesany. Sprawdzane były m.in. tereny leśne, parki, skwery, klatki schodowe okolicznych budynków oraz piwnice. Funkcjonariusze ustalali, gdzie zaginiony się przemieszczał i sprawdzali każde miejsce, gdzie zaginiony mógł przebywać. Analizowano również nagrania z monitoringu miejskiego i rozpytywano osoby. Wszystkim patrolom przekazano rysopis poszukiwanego. Także pracownicy komunikacji miejskiej zostali powiadomieni o zaginięciu mężczyzny. Wnikliwie sprawdzany był każdy sygnał mogący przyczynić się do odnalezienia 28-latka.

Około godz. 6.00 rano mężczyzna sam wrócił do domu. Teraz funkcjonariusze wyjaśniają wszystkie okoliczności jego zaginięcia.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...