21.11.2014 10:23 0

Gdynianin kierował zorganizowaną grupą przestępczą. Czym się zajmowała?

fot. Policja/archiwum

41-letni gdynianin miał przewodzić zorganizowanej grupie przestępczej, która zajmowała się przemytem hurtowych ilości narkotyków do Rosji i USA. Łącznie w proceder zamieszanych może być ponad 40 osób.

Robert B. o pseudonimie Kirył przez trzy lata miał kierować zorganizowaną grupą przestępczą. Część osób zamieszanych w proceder uciekła za granicę. Dzięki współpracy funkcjonariuszy gdańskiego Zarządu CBŚP i prokuratorów Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku z przedstawicielami zagranicznych organów ścigania, oskarżonych w tej sprawie udało się zatrzymać.

Jacek K. został deportowany z USA, po odbyciu kary pozbawienia wolności za udział w obrocie tabletkami ecstasy na terenie tego kraju, Tomasz D. został zatrzymany w Republice Peru, Andrzej K. i Artur B. zatrzymani w Królestwie Hiszpanii, Robert B. został zatrzymany po ponad ośmiu latach od wszczęcia śledztwa, na terenie Republiki Federalnej Niemiec.

  • Z ustaleń śledztwa wynika, że zorganizowana grupa przestępcza, założona i zarządzana przez Roberta B., zajmowała się przede wszystkim wprowadzaniem do obrotu na terenie Polski znacznych ilości środków odurzających i substancji psychotropowych, a także wywożeniem tych środków i substancji z Polski na Litwę i na Białoruś (a docelowo do Rosji) oraz z Polski do USA. Miejscem spotkań grupy były pomieszczenia Salonu i Serwisu jednego z trójmiejskich dilerów quadów i motocykli - informuje rzecznik prasowy Mariusz Marciniak, prokurator prokuratury apelacyjnej

Hurtowe ilości narkotyków takich jak kokaina, amfetamina, haszysz i marihuana do Rosji trafiały pociągami jadącymi przez Litwę i Białoruś. W ich przewozie uczestniczyli między innymi konduktorzy międzynarodowych pociągów, lub stewardzi wagonów sypialnych. Do USA narkotyki wwozili stewardzi LOT.

Narkotyki były magazynowane w wynajętych wyłącznie w tym celu, niezamieszkiwanych, mieszkaniach na terenie Gdańska i Gdyni.

  • W toku całego postępowania zabezpieczono ponad 1,5 kg amfetaminy i ponad 8.000 sztuk tabletek ecstasy. Zabezpieczono także sprzęt laboratoryjny oraz odczynniki i związki chemiczne, służące do niedozwolonego wytwarzania substancji psychotropowych i psychoaktywnych, w postaci: 20 kg wodorotlenku sodu, 20 litrów benzenu, 20 kg mrówczanu amonu, 10 litrów kwasu solnego, 1 litr kwasu siarkowego i 0,5 litra amoniaku - dodaje Mariusz Marciniak.

Łącznie w proceder zamieszanych mogło być ponad czterdzieści osób.

  • Zasadniczy trzon zorganizowanej grupy przestępczej stanowili: Robert B., którego oskarżono o kierowanie jej działalnością oraz Tomasz D., określany, jako zastępca Roberta B., i magazynier grupy, Jacek K., Maciej P., i Krzysztof G., kurierzy przewożący narkotyki od dostawców do odbiorców, Grzegorz K., zapewniający miejsca spotkań i przechowywania narkotyków i Radosław G., dostarczający narkotyków i finansujący działalność grupy, w celu partycypacji w zyskach. Pozostałych 36 oskarżonych, bardziej lub mniej ściśle współpracowało z tą grupą przestępczą, jednak brak jest dowodów świadczących o bezpośrednim podporządkowaniu ich działalności oskarżonemu Robertowi B. - dodaje Mariusz Marciniak.

Robert B. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu przestępstw i zakwestionował swój udział w ich popełnieniu. Grozi mu kara do 15 lat więzienia, grzywna i nawiązka w kwocie do 50.000,00 zł, na cele zapobiegania i zwalczania narkomanii.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...