29.09.2014 15:18 0

Wejherowo: Przykuli się łańcuchami do bud

Podczas happeningu na placu Wejhera każdy chętny mógł przykuć się do łańcucha przy budzie i sprawdzić jaki jest ciężki i niewygodny. „Zerwijmy łańcuchy” to protest użytkowników portalu „Psy.pl” przeciwko wiązaniu psów na stałe na łańcuchach.

ZOBACZ ZDJĘCIA

  • Zwierzęta cierpią na łańcuchach, nie mają żadnego życia, nabierają agresji. Każdy pies musi mieć możliwość, żeby się swobodnie poruszać, na łańcuchu nie ma takich możliwości - mówi Edyta Dawidowska, schronisko dla bezdomnych psów w Dąbrówce.

W centrum miasta stanęły budy, do której każdy mógł się na kilka minut przywiązać - by zobaczyć, jak wygląda świat z perspektywy psa łańcuchowego, jak wycieńczające, koszmarnie nudne i bezsensowne jest życie na 2 metrach kwadratowych. Większość osób biorących udział w akcji jest zaskoczona ciężarem takiego łańcucha.

Nowelizacja ustawy mówi, że raz na dwanaście godzin pies powinien być spuszczony z łańcucha i wyprowadzony na spacer.

  • Będziemy walczyć o całkowity zakaz trzymania psów na łańcuchu – dodaje Edyta Dawidowska.

Co robić gdy widzisz psa na łańcuchu:

  • przyjrzeć się, czy ma miskę z wodą, szczelną budę (a nie np. metalową beczkę, w której zimą zamarznie, a latem się poparzy!) z wystarczająco dużym otworem i łańcuchem dość długim, by mógł do niej wejść, czy nie jest wychudzony, wyłysiały czy skołtuniony, czy nie wygląda na chorego, czy nie stoi po kostki w błocie lub własnych odchodach

  • jeśli zauważysz którąś z wymienionych rzeczy, zawiadom jedną z organizacji prozwierzęcych, np. Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami (tel. +22 825 75 35) straż miejską (986), policję (997), wolontariuszy na psich forach internetowych.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...