Memling nie pojedzie do Rzymu

Sąd Ostateczny Hansa Memlinga pozostanie w Gdańsku. Decyzję o tym, że obraz nie będzie przewieziony do Włoch na prestiżową wystawę podjął wojewódzki konserwator zabytków.

• Dariusz Chmielewski, pomorski konserwator zabytków nie wydał zgody na wyjazd Sądu Ostatecznego Hansa Memlinga na wystawę do Rzymu. Przypomnijmy, iż wcześniej czworo ekspertów, którzy mieli ocenić czy dzieło uniesie trudny transportu nie doszło do porozumienia. Dwoje było za, a dwoje przeciw - informuje na swojej stronie Pomorski Urząd Wojewódzki w Gdańsku.

Najwięcej zastrzeżeń budziła obecna kondycja ponad pięćsetletniego obrazu. Tryptyk Sądu Ostatecznego oraz Dama z Łasiczką to najcenniejsze dzieła w polskich zbiorach.

• Warunki transportu i ekspozycji dzieła we Włoszech nie budziły zastrzeżeń PWKZ, jednak zbyt mała liczba danych pozwalających precyzyjnie i jednoznacznie ocenić obecną kondycję obrazu spowodowała, że PWKZ podjął decyzję nie pozwalającą na wywóz dzieła z kraju. W ciągu 30 dni po przeprowadzonej kontroli PWKZ wyda też zalecenia dotyczące ekspozycji obrazu w Muzeum Narodowym w Gdańsku - informuje Pomorski Urząd Wojewódzki w Gdańsku.

Sąd Ostateczny Hansa Memlinga powstał między 1467 a 1471 rokiem. Ukazuje scenę sądu ostatecznego oraz wizje nieba i piekła. Obraz docelowo miał zostać przewieziony do Florencji, zrabowali go jednak piraci dowodzeni przez gdańskiego kapra. Obraz wisiał m.in. w Luwrze i Ermitażu, do Gdańska ponownie trafił w 1956 roku.