13.09.2013 13:23 0

Trwają poszukiwania 72-letniego mieszkańca Redy

We wtorek, 10 września zaginął mieszkaniec ulicy Jara w Redzie. Herbert Bojke wyszedł z domu i nie wrócił. 72-latek szedł przez las w stronę Gniewowa. Mężczyzna choruje na serce.

  • Mąż wyszedł z domu w kierunku Gniewowa, przez las, jak się później okazało nie dotarł do celu - opowiada Brygida Bojke, żona zaginionego.

Wczoraj w godzinach popołudniowych o zaginięciu poinformowano policję. Kilka miesięcy temu mężczyzna również zaginął, jednak udało się go odnaleźć.

  • Rodzina w kwietniu również zgłaszała nam zaginięcie. Mężczyzna zaginął na terenie kompleksu leśnego. Po trzech dniach został odnaleziony – informuje asp. Anetta Potrykus, Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Wejherowie.

Wciąż trwa akcja poszukiwawcza. Dziś policjanci przeszukują teren.

  • Zostały sprawdzone przez funkcjonariuszy szpitale, była penetracja terenu leśnego. W tej chwili podejmowane są kolejne działania. Ustaliliśmy, że mężczyzna nie posiadał przy sobie telefonu komórkowego – dodaje Anetta Potrykus.

Policja apeluje, aby starsze osoby udające się do lasu czy na spacer były wyposażone w telefon komórkowy. Usprawni to działanie policji i przyśpieszy reagowanie funkcjonariuszy w razie nieszczęśliwego wypadku czy zagubienia.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...