28.04.2017 13:00 0 Redakcja/TTM

Gryf pojedzie po rewanż do Stalowej Woli

fot. archiwum/Leszek Spigarski

Gryfici w najbliższej, już 28. kolejce drugiej ligi, będą chcieli wziąć rewanż na Stali Stalowa Wola za jesienną porażkę. Zespół z Wejherowa w sobotę może przybliżyć się do utrzymania w lidze.

Statystycznie przed Gryfem Wejherowo najłatwiejszy z wyjazdów – Stal Stalowa Wola to zespół walczący o utrzymanie, który w tym roku nie wygrał jeszcze żadnego spotkania i zebrał zaledwie cztery punkty i zajmuje 14. pozycję. Nad strefą spadkową drużyna z Podkarpacia trzyma się jeszcze tylko dzięki punktom z jesieni, którą Stal kończyła na 9. miejscu w tabeli. Do tego dochodzi zmiana trenera – po porażce 2:6 z Olimpią Zambrów w poprzedniej kolejce zwolniono Rafała Wójcika.

Przypomnijmy, że w październiku zeszłego roku pierwsze spotkanie w Wejherowie zakończyło się zwycięstwem Stali w stosunku 1:0. Teraz to Gryf jest faworytem – żółto-czarni mają za sobą zwycięstwo 4:1 z GKS-em Bełchatów i ciągle pozostają jedną z drużyn, które najlepiej punktują wiosną. Problemem będzie jednak lekko uszczuplona kadra.

  • Krzysztof Wicki nie pojedzie, Maciek Damc czwarta zółta też odpada, na pewno w pełni sił nie jest Klimczak – mówi Jarosław Kotas, trener Gryfa Wejherowo.

Gryfici z Wejherowa aktualnie mają 8 oczek przewagi nad miejscami zagrożonymi spadkiem z drugiej ligi, a do końca sezonu pozostało już tylko siedem kolejek. Swoje spotkanie w Stalowej Woli rozpoczną w sobotę o 17:00.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...