14.04.2017 11:42 0 Redakcja

Szukali wielkanocnego zająca na Wzgórzu Wolności

fot. TTM

Dzięki zaangażowaniu piłkarzy Gryfa Wejherowo na twarzach dzieci z autyzmem ponownie zagościły uśmiechy. Sportowcy zorganizowali na Wzgórzu Wolności poszukiwania wielkanocnych niespodzianek. To kolejna inicjatywa gryfitów skierowana do podopiecznych Wejherowskiego Stowarzyszenia Na Rzecz Osób z Autyzmem.

W związku z nadejściem Świąt Wielkanocnych w miniony czwartek (13 kwietnia) piłkarze wcielili się w rolę zajączka, ukrywając prezenty na Wzgórzu Wolności. Do poszukiwań świątecznych paczek zaprosili wejherowskich autystów.

  • Poszukiwania zajączka, ukryta niespodzianka, boisko sportowe, to spora frajda. Nasze dzieci bardzo lubią wszelkie aktywności związane z ruchem – przyznaje Iwona Mostowska, wiceprezes Wejherowskiego Stowarzyszenia Na Rzecz Osób z Autyzmem.

To nie pierwsza inicjatywa piłkarzy, której celem jest wsparcie dzieci cierpiących na autyzm.

  • Zaczęło się całkiem niewinnie, zostałem kiedyś prywatnie poproszony do wsparcia takiej akcji, a później, będąc w klubie, postanowiłem, że wyjdziemy do tych dzieci, aby pokazać, że sport łączy, a nie dzieli. Takie były początki – opowiada Michał Szmytke, członek zarządu Klubu Sportowego Gryf Wejherowo.

  • Ta współpraca się rozwija. Pierwsze spotkanie odbyło się w maju ubiegłego roku, rodzice i dzieci uczestniczyli wówczas w takiej paraolimpiadzie, potem były mikołajki, wspólna wigilia, a teraz wspólnie szukaliśmy zajączka przy pomocy piłkarzy – dodaje Iwona Mostowska, mama chłopca chorego na autyzm.

Jak podkreślają rodzice i sportowcy, dzieci pamiętają piłkarzy z poprzednich akcji, dlatego coraz chętniej uczestniczą w organizowanych przez nich przedsięwzięciach i jednocześnie nawiązują z nimi coraz lepsze relacje.

Kolejne wydarzenie sportowe, w które zaangażowani zostaną podopieczni Wejherowskiego Stowarzyszenia Na Rzecz Osób z Autyzmem, odbędzie się latem tego roku.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...