18.04.2014 11:23 0

Gryf na fali przed derbami

www.gryfwejherowo.com.pl

To spotkanie jak zwykle elektryzuje Pomorze. Gryf Wejherowo do starcia z Bytovią Bytów przystępuje w znakomitych nastrojach. Początek sobotniego meczu o godzinie 14.00.

  • Jesteśmy na fali, ale nie zamierzamy specjalnie popadać w euforię. Wiemy jak jeszcze wiele pracy przed nami - mówi trener Gryfa Grzegorz Niciński. - Pamiętajmy, że tabela jest bardzo spłaszczona i trzeba w każdym meczu być niezwykle skoncentrowanym.

Derbowe starcie z kilku powodów zapowiada się niezwykle interesująco. Po pierwsze obie drużyny mają postawiony przed sobą określony cel, którego wykonanie wcale nie będzie łatwe. Dla Gryfa najważniejsze jest pozostanie w gronie II-ligowców. Po trzech ostatnich zwycięstwach osiągnięcie tego celu staje się co raz bardziej realne. Patrząc na sytuacje jaką wejherowianie mieli przed startem wiosennych rozgrywek teraz tabela wygląda już o wiele bardziej optymistycznie.

Bytovia natomiast zaangażowana jest w walkę o awans. Dysponując jednym z najlepszych składów personalnych w lidze, oraz trenerem Pawłem Janasem sprawa promocji powinna być oczywista. Nawet jednak w takim zestawieniu mogą wydarzyć się wpadki, jak chociażby porażka przed tygodniem z Jarotą Jarocin.

  • Zagraliśmy słabe i nieskuteczne spotkanie. To jest problem, bo sytuacje stwarzamy i powinniśmy je zamieniać na jedną-dwie bramki, a tego nie wykorzystujemy - mówił na konferencji prasowej po meczu trener Paweł Janas. - Oczywiste jest, że musieliśmy się otworzyć atakując bramkę gości, ułatwiając Jarocie dostęp do naszej bramki. Do defensywy nie mam większych zastrzeżeń. Musimy popracować nad skutecznością. To jest nasza największa bolączka w tej rundzie, bo sytuacje wypracowujemy, a goli zdobywamy mniej niż jesienią.

Patrząc więc na postawę obu drużyn na wiosnę, wydaje się, że szanse na komplet punktów rozkładają się miej więcej po połowie.

  • W tej lidze każdy może wygrać z każdym - mówi prezes Gryfa Rafał Szlas. - Wiele zależy od nastawienia. My jedziemy do Bytowa spokojni i pewni swoich umiejętności. Wierzę, że stać nas, aby przywieźć z wyjazdu punkty.

Sami piłkarze Gryfa zdają sobie sprawę, że do meczu muszą podejść spokojnie i przy wyeliminowaniu błędów są wstanie pokonać Bytovię.

  • W ostatnim meczu zagraliśmy nie co słabiej, ale udało się zwyciężyć - mówi Łukasz Pietroń. - Najważniejsze, aby skuteczność pozostała na takim samym poziomie, a my dołożymy do niej jeszcze lepszą grę.

Przypomnijmy, że jesienne spotkanie w Wejherowie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 1:0. Wtedy ten wynik uznano za sporą niespodziankę, gdyż Bytovia była zdecydowanym faworytem, a żółto-czarnym wiodło się o wiele gorzej. Teraz wejherowianie mogą bez obaw udać się do Bytowa, choć w pamięci muszą mieć mecz z poprzedniego sezonu. Wtedy to ulegli gospodarzom aż 0:4. Teraz takiego wyniku w Wejherowie nikt nie bierze pod uwagę.

  • Oczywiście pamiętam poprzednie spotkanie w Bytowie. Teraz nie chcemy się specjalnie napinać i opowiadać o tym meczu. Jedziemy po zwycięstwo, ale oczywiście szanujemy rywala - mówi Łukasz Pietroń.

Początek spotkania w Bytowie o godzinie 14.00. Wejherowian wspierać będzie grupa wiernych kibiców, którzy już od dłuższego czasu mobilizowali się na ten mecz. To również powinno pomóc żółto-czarnym w podtrzymaniu doskonałej serii zwycięskich spotkań.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...