07.01.2018 11:00 1 Redakcja

Mała Tosia czeka na wsparcie w walce z chorobą

Źródło: Facebook

Tosia Sojak z Gdańska urodziła się 9 marca 2017 roku, cztery minuty po swojej siostrze bliźniczce. Przez pół roku obie dziewczynki zdrowo rosły, dostarczając rodzicom wiele radości. Niestety, kłopoty zaczęły się w listopadzie 2017 roku, gdy Tosia trafiła do szpitala z bólem brzucha. Rozpoznanie było okrutne – nowotwór złośliwy Neuroblastoma. To był początek koszmaru dziewczynki i jej rodziców…

Feralnego wieczoru 19 listopada 2017 roku Tosia trafiła na SOR z powodu bólów brzucha. Rodzice podejrzewali zatrucie pokarmowe. Niestety, rzeczywistość okazała się znacznie bardziej brutalna. Podczas badania USG stwierdzono obecność guza. Późniejsze konsultacje lekarskie potwierdziły, że jest to nowotwór złośliwy. Guz jest bardzo duży (65 × 45 mm), a w dodatku przylega i wnika do kręgosłupa. Konieczna jest stosowanie chemioterapii i późniejszy zabieg operacyjny.

Początkowo prognozy były niepomyślne i Tosia została zakwalifikowana do IV, najgorszego stadium. Natomiast dzięki uporowi i dokładności naszej Pani Doktor, która zleciła „rzutem na taśmę” ponowne badanie szpiku, Tosi udało się uniknąć znacznie cięższego leczenia, bo jest obecnie zakwalifikowana do stadium III – mówią rodzice dziewczynki.

Do czasu rozpoznania choroby dziewczynka praktycznie przez cały czas przebywa w szpitalu. Leczenie takiego nowotworu, jak Neuroblastoma, jest bardzo skomplikowane i wiąże się z dużą niepewnością. Guza nie da się od razu usunąć, ze względu na jego lokalizację.

Jeśli chemia nie przyniesie powikłań, to w połowie lub pod koniec stycznia Tosia będzie miała ponowny rezonans magnetyczny i trepanobiopsję szpiku, wtedy będziemy wiedzieli, czy guz się zmniejszył i został usunięty ze szpiku. Jeśli nie – Tosia przejdzie kolejne cykle chemioterapii i kolejne badania – dodają rodzice Tosi.

Rodzicom dziewczynki na pewno nie zabraknie siły i determinacji, by walczyć o zdrowie dziecka. Problemem mogą być jednak finanse. Może się bowiem okazać, że niezbędne będzie immunologiczne leczenie Tosi za granicą. Jego koszt to nawet 400 tysięcy euro. Takiej formy terapii nie refunduje Narodowy Fundusz Zdrowia. Stąd apel do wszystkich ludzi dobrej woli o wpłatę dowolnych kwot na dla Tosi.


Konta, na które można wpłacać pieniądze

Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym „Kawałek Nieba”

Bank BZ WBK

31 1090 2835 0000 0001 2173 1374

Tytułem: „1253 pomoc dla Tosi Sojak”


Wpłaty zagraniczne

Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym „Kawałek Nieba”

PL31109028350000000121731374

swift code: WBKPPLPP

Bank Zachodni WBK

Tytuł: „1253 Help for Tosia Sojak”


Można też przekazać 1% podatku dla Tosi. Należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243 oraz w rubryce „Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1%” wpisać „1253 pomoc dla Tosi Sojak”.


Czytaj również:

Komentarze

W trakcie ciszy wyborczej dodawanie i przeglądanie komentarzy jest zablokowane.