02.12.2016 07:45 0 rumia24net

Jazda skuterem w śnieżycy mogła zakończyć się tragedią

Źródło: rumia24net

O szczęściu w nieszczęściu może mówić kierowca skutera jadący ulicą Wilanowską w Gdańsku. W czwartkową noc, kilka minut po godzinie 23:00, młody dostawca pizzy z bardzo małą prędkością wjeżdżał z Alei Havla w ulicę Wilanowską. Pomimo zachowanych środków ostrożności kierowca skutera stracił panowanie nad pojazdem i wywrócił się na wyślizganej jezdni. Tuż za nim jechał autobus, który na czas zdołał wyhamować, dzięki czemu nie doszło do tragedii.

Czwartek 1.12.2016, ul. Wilanowska, Gdańsk. Oblodzona nawierzchnia i ostro padający śnieg nie był straszny dostawcy pizzy na skuterze. Do czasu aż wjechał na Ujeścisko. Młody kierowca jednośladu wjechał z Alei Havla w lewo w Wilanowską, ledwo utrzymując równowagę. Gdy najechał na wyślizgany odcinek stracił panowanie nad pojazdem i upadł na drogę. Miał ogromne szczęście, bo jadący za nim autobus również mógł wpaść w poślizg, wówczas doszłoby do tragedii.

Na Wilanowskiej autobusy komunikacji miejskiej nierzadko przemierzają ten krótki odcinek pod górę w 5 minut, ślizgając się na jezdni. Chwilę wcześniej, w tym samym miejscu, kierowcy autobusów mieli ogromny problem z zapanowaniem nad wielkimi pojazdami. Tym razem, na szczęście, skończyło się na drobnych otarciach prowadzącego skuter.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...