02.05.2018 11:52 10 mike/SM Rumia

Uzbrojony diler wpadł, bo… złamał zakaz ruchu

Źródło: SM Rumia

Miał przy sobie m.in. broń krótką w kaburze, dwie siekiery, marihuanę i specjalistyczną wagę do odmierzania porcji narkotyków. Mowa o mieszkańcu Rumi, którego zatrzymali tamtejsi strażnicy miejscy. Mężczyzna jest podejrzewany o handel narkotykami. Być może nieprędko wpadłby w ręce mundurowych, gdyby nie fakt, że zwrócił na siebie uwagę, wjeżdżając swoim samochodem za znak zakazu ruchu.

Do zatrzymania doszło w minioną sobotę (28 kwietnia) około godziny 16:40. Partol strażników miejskich zwrócił uwagę na pojazd, którego kierowca zignorował znak zakazu ruchu w obu kierunkach na ulicy Łąkowej. Funkcjonariusze postanowili zainterweniować. Szybko się okazało, że mężczyzna ma znacznie więcej na sumieniu.

Nie miał uprawnień do kierowania samochodem, a pojazd nie miał ważnych badań technicznych. W trakcie kontroli ujawniono na przednim siedzeniu wagę, susz marihuany, a ponadto dwie siekiery, nóż, dwa kije beasbollowe, broń krótką w futerale i telefony komórkowe – relacjonują rumscy strażnicy miejscy.

Źródło: SM Rumia

Źródło: SM Rumia

Funkcjonariusze byli zmuszeni do użycia wobec zatrzymanego 28-latka środków przymusu bezpośredniego. Następnie przekazali go funkcjonariuszom z komisariatu w Rumi. Teraz będzie musiał się wytłumaczyć przed sądem zarówno z drobniejszych wykroczeń, jak i z poważniejszych zarzutów kryminalnych.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...