10.10.2017 16:25 0 Redakcja

Podając się za księdza, wyłudzili setki tysięcy złotych

Archiwum

Przestępcy, wykorzystując podrobiony dowód osobisty księdza, dokonywali przelewów na setki tysięcy złotych. Pieniądze te pochodziły z dokonywanych przestępstw. Policja zatrzymała do tej pory cztery osoby.

Prokuratura Rejonowa w Sopocie na początku września wszczęła śledztwo ws. oszustwa, wskutek którego ucierpiała osoba duchowna i jeden z banków. Chodzi o "doprowadzenie osoby prywatnej oraz banku do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości". We wtorek (10 października) podejrzani o dokonanie przestępstwa usłyszeli prokuratorskie zarzuty. Grozi im nawet 10 lat za kratkami.

Pod koniec sierpnia policjanci z Sopotu w miejscowej placówce jednego z banków zatrzymali mężczyznę, który dokonywał wypłaty pieniędzy pochodzących z przestępstwa. Była to niemała kwota, bo 450 tysięcy złotych. Prokurator przedstawił zatrzymanemu zarzut paserstwa mieniem znacznej wartości.

Ustalono, że pieniądze pochodziły z procederu oszustwa, w którym uczestniczyło kilka osób. W toku postępowania, w dniach 7 i 8 września zatrzymano trzy kolejne osoby. Podejrzanym przedstawiono zarzut popełnienia wspólnie i w porozumieniu oszustwa na szkodę osoby prywatnej oraz banku, w którym osoba ta posiadała rachunek bankowy – podaje Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. - Podejrzani, posługując się podrobionym dokumentem, w sierpniu dokonali szeregu transakcji przelewów na kwotę przekraczającą dwa miliony złotych.

Na wniosek oskarżyciela sąd tymczasowo aresztował podejrzanych. Sąd apelacyjny uwzględnił zażalenie jednego z podejrzanych i uchylił tymczasowy areszt. Jak podaje gdańska prokuratura, pokrzywdzony jest osobą duchowną.

Śledztwo w tej sprawie trwa nadal. Nie można wykluczyć, że zatrzymane zostaną kolejne osoby. Podejrzanym grozi do 10 lat więzienia.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...