11.04.2017 07:40 0 Redakcja

Postawił 'na nogi' wszystkie służby, grozi mu więzienie

fot. KWP Gdańsk

Policjanci z Gdańska zatrzymali mężczyznę podejrzanego o wywołanie fałszywych alarmów bombowych w tamtejszych sądach. Sprawcy grozi do 8 lat więzienia.

Pod koniec marca 57-letni mężczyzna miał zadzwonić do siedzib gdańskich sądów z informacją, iż na terenie budynków znajdują się ładunki wybuchowe. Do akcji ruszyli policjanci oraz inne służby ratunkowe.

  • Obiekty zostały zamknięte, a policyjni pirotechnicy szczegółowo sprawdzili pomieszczenia i okolice budynków, nie znajdując niebezpiecznego ładunku – relacjonuje podkom. Michał Sienkiewicz z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Zaraz potem rozpoczęło się poszukiwanie sprawcy zamieszania. Działania te nie trwały długo.

  • Okazał się nim 57-letni gdańszczanin – wyjaśnia policjant. - Mężczyzna został zatrzymany i kryminalni doprowadzili go do prokuratury. Na podstawie zebranych dowodów 57-latek usłyszał trzy zarzuty wywołania fałszywego alarmu. Ponadto prokurator zastosował wobec sprawcy środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.

Za czyny, których dopuścił się zatrzymany, grozi do 8 lat więzienia. Sprawca wywołania fałszywego alarmu bombowego może również zostać obciążony kosztami akcji ratunkowej.


Czytaj również:

Komentarze

W trakcie ciszy wyborczej dodawanie i przeglądanie komentarzy jest zablokowane.