30.11.2016 13:35 0 Redakcja
Szczęśliwy finał poszukiwań zaginionego 43-latka
Dwie godziny trwała interwencja puckich policjantów związana z poszukiwaniem mężczyzny, który chciał odebrać sobie życie. O fakcie zaalarmowała policję jego żona. Mundurowi odnaleźli 43-latka w lesie, był skrajnie wyziębiony.
- W niedzielę popołudniu do puckiej komendy zgłosiła się kobieta, która twierdziła, że obawia się o życie swojego męża, 43-letniego mieszkańca gminy Puck. Okazało się, że jej mąż wyszedł rano z mieszkania z zamiarem popełnienia samobójstwa – informuje st. sierż. Łukasz Brzeziński, oficer prasowy KPP w Pucku.
Policjanci natychmiast podjęli akcję poszukiwawczą i wspólnie ze strażakami oraz psem tropiącym przeszukali rejon miejscowości, z której pochodził zaginiony. Mundurowi rozpytywali także o 43-latka okolicznych mieszkańców.
- Po dwóch godzinach poszukiwań strażacy znaleźli poszukiwanego mężczyznę w rejonie terenów leśnych, 43-latek był skrajnie wycieńczony i wyziębiony. Natychmiast mężczyźnie udzielono pomocy lekarskiej, a następnie przetransportowano go do szpitala – dodaje oficer prasowy.
W poszukiwaniach uczestniczyło kilkadziesiąt osób, w tym policjanci wraz z przewodnikiem psa tropiącego oraz sześć zespołów straży pożarnej.