Policjanci zatrzymali w minioną niedzielę 26-letniego mieszkańca Pucka. Mężczyzna w ubiegłym tygodniu z budynku gospodarczego na jednej z posesji w Pucku zabrał m.in. elektronarzędzia wartości ponad 1,5 tys. złotych. 26-latek usłyszał zarzut kradzieży. Wczoraj na wniosek Policji oddany został pod dozór. Grozi mu kara do 7,5 roku pozbawienia wolności, bo wcześniej karany był za podobne przestępstwa.
Nawet 7,5 roku pozbawienia wolności grozi 26-letniemu mieszkańcowi Pucka, któremu śledczy postawili zarzut kradzieży elektronarzędzi. Do przestępstwa doszło w ubiegłym tygodniu na jednej z posesji w Pucku. Przedmioty skradziono z budynku gospodarczego. Straty oszacowano na ponad 1,5 tys. złotych.
Śledczy zajmujący się tą sprawą ustalili, że jedno ze skradzionych urządzeń trafiło do gdyńskiego lombardu. Kryminalni odzyskali motowiertarkę. Na tej podstawie dotarli do 26-latka, którego zatrzymali w minioną niedzielę rano. Wczoraj funkcjonariusze skierowali wniosek do prokuratury o objęcie podejrzanego policyjnym dozorem.
Mundurowi nadal pracują nad sprawą, ustalają komu 26-latek sprzedał pozostałe przedmioty. Mężczyzna znany jest puckim policjantom, wcześniej karany był za podobne przestępstwa. Teraz regularnie będzie odwiedzał pucka komendę.
