Na terenie jednej z firm w Rumi w sobotę po południu (8 września) doszło do poważnego pożaru. Szybka akcja strażaków z Wejherowa i okolic pozwoliła jednak szybko opanować sytuację i niedopuścić do poważniejszych zniszczeń.
O tym zdarzeniu poinformowali nas Czytelnicy portalu Nadmorski24.pl. Dym był widoczny z wielu miejsc w Rumi. Jak się okazało, sobotnie popołudnie strażacy z powiatu wejherowskiego zostali wezwani do pożaru, który pojawił się w zakładzie produkcji kotłów na ulicy Stoczniowców.
fot. Czytelnik
– Na szczęście nikt nie ucierpiał – relacjonował dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wejherowie. – Zapaliły się namioty, w których były składowane materiały. Spalił się też zaparkowany obok samochód dostawczy. Sytuacja jednak szybko została opanowana i udało się uchronić pobliskie magazyny.
W akcji brało udział 10 zastępów straży pożarnej.
W trakcie ciszy wyborczej dodawanie i przeglądanie komentarzy jest zablokowane.