03.09.2018 14:10 0 Kwt/siepomaga.pl

Darii grozi wózek inwalidzki, walczy dla córki

Źródło: www.siepomaga.pl/pomocdladarii

Daria Bilik-Spaleniak z Suchego Dworu zbiera fundusze na ortopedyczną operację ostatniej szansy w Stanach Zjednoczonych, która odbędzie się 9 stycznia 2019 roku w Paley Institute. Koszt takiego leczenia jest ogromny. Do tej pory udało się zebrać nieco ponad 17 tysięcy złotych, czyli jedynie 2 procent wymaganej kwoty.

Na leczenie Darii potrzebne są pieniądze. W ich zbiórce ma pomóc piknik charytatywny, który odbędzie się 16 września w bazie kajakowo-morskiej w Mechelinkach. Do 18 grudnia trzeba zebrać jeszcze prawie 800 tysięcy złotych, liczy się więc każda złotówka. Szczegóły są dostępne na Facebooku.

Daria cierpi na ogromną skoliozę i kręgozmyk w najwyższym stopniu zaawansowania. Mieszkanka Suchego Dworu ma także ucisk na korzenie nerwowe.

"Musimy przeciąć pani kręgosłup na pół i na nowo ustawić. Kręgozmyk, który się całkowicie zsunął, poprawić, uwalniając nerwy od ucisku". – Choć te słowa mogą przerażać, mnie napełniły nadzieją. W końcu ktoś znalazł sposób, by uratować mój kręgosłup! Bym mogła chodzić, być samodzielną mamą… Operacja u doktora Paleya to moja jedyna szansa, ale ta szansa kosztuje fortunę… Postanowiłam spróbować, chwycić się ostatniej deski ratunku i poprosić Cię o pomoc. Proszę, daj mi szansę na pokonanie niekończącego się cierpienia – apeluje Daria Bilik-Spaleniak.

Daria walczy o to, by wyjść z domu na spacer z rodziną i być samodzielną. Teraz grozi jej wózek inwalidzki, który jest dla niej jak wyrok.

Dzisiaj moje nerwy są już skrajnie słabe, a mięśnie zaczynają zanikać. Poruszam się z trudem, bo nie czuję już stóp. Jedną już wlokę za sobą, jak człowiek po udarze. Muszę uważać na najmniejsze obtarcia nóg, których przecież nie czuję. Każde z nich może skutkować zakażeniem i amputacją. Często potykam się, przewracam. Lekarze w Polsce już dawno mi powiedzieli, że nie będą "grzebać w tak zmasakrowanym kręgosłupie" – skazali mnie na wózek – dodaje.

Darii udało mi się dostać na konsultacje do doktora Feldmana z Paley Institute w USA. Właśnie wtedy pojawiła się iskierka nadziei, bo mieszkanka gminy Kosakowo otrzymała szansę na operację. Sama operacja niesie za sobą gigantyczne pieniądze, ponadto trzeba będzie zapłacić za rehabilitację i pobyt w Stanach Zjednoczonych.

Pomóc Darii można dokonując wpłaty na konto:

Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”

Bank BZ WBK

31 1090 2835 0000 0001 2173 1374

Tytułem: “1440 pomoc dla Darii Bilik-Spaleniak”

W serwisie siepomaga.pl prowadzona jest także zbiórka pieniędzy dla potrzebującej mieszkanki gminy Kosakowo.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...