Do niecodziennego spotkania doszło w leśnictwie Wierzchucino. Na początku lipca jeden z leśników podczas spaceru napotkał klępę łosia wraz z łoszakiem. Jak podkreślają przyrodnicy, to rzadko spotykane zwierzę w lasach Kaszub Północnych.
Maciej Rewers, leśniczy Leśnictwa Chynów tak oto opisuje to wyjątkowe spotkanie:
– Rodzinka poruszała się niespiesznie po drzewostanie sosnowym, bez większego strachu przede mną. Wręcz z zainteresowaniem przyglądała mi się, dzięki temu udało mi się zrobić kilka zdjęć – opowiada.
I jednocześnie wyjaśnia, że łosie w lasach na Nordzie to dość nietypowy widok. Występują one bowiem w bardziej bogatych w lasy bagienne fragmentach kraju, na przykład w Kampinosie. Tam mogą do woli posilić się roślinnością szuwarową i bagienną, która stanowi podstawy ich diety.
– Spotkanie nietypowego dla naszych lasów łosia zaskoczyło mnie – jak znalazł się w sosnowych borach naszego nadleśnictwa? – zastanawia się leśnik. – Prawdopodobnie, ze względu na brak przestrzeni życiowej, klępa wraz z młodym przemieszcza się w poszukiwaniu nowego terenu z dogodną bazą zerową. Do takich sytuacji dochodzi zazwyczaj, gdy dany obszar jest nadmiernie zagęszczony przez daną populację i konkurencja pokarmowa zmusza młodsze osobniki do poszukiwania nowych ostępów.
Przyrodnicy z Nadleśnictwa Choczewo zapowiadają, że będą obserwować niespodziewanych gości.
