Pedofil zaatakował podczas zakończenia roku szkolnego…

Wracamy do sprawy zatrzymania 46-letniego mieszkańca powiatu puckiego w związku z podejrzeniami o pedofilię. Okazuje się, że zderzenie miało miejsce w dzień, który każdemu dziecku powinien się kojarzyć z beztroską – podczas zakończenia roku szkolnego… Dodatkowo może oburzać fakt, że domniemany pedofil swobodnie dostał się na teren szkoły i znalazł się w sytuacji sam na sam z ofiarą. Zatrzymany usłyszał już zarzuty, przyznał się do winy i został aresztowany. Grozi mu do 12 lat więzienia.

Taki koniec roku nie powinien mieć miejsca w żadnej szkole. W jednej z placówek w gminie Szemud mężczyzna dokonał innej czynności seksualnej na kilkuletniej dziewczynce. Szczególnie bulwersować może fakt, że do sytuacji doszło w szkole, czyli w miejscu, w którym każde dziecko powinno się czuć pewnie i bezpiecznie. Co gorsza, mężczyzna znalazł się w dogodnej dla siebie sytuacji, w której mógł się dopuścić przestępstwa. Jak to możliwe? To będzie przedmiotem śledztwa. Na razie analizowane są m.in. nagrania z monitoringu.

Źródło: TTM/KPP Wejherowo

Źródło: TTM/KPP Wejherowo

Źródło: TTM/KPP Wejherowo

Na szczęście, dzięki szybkiej reakcji policji i pomocy internautów udało się wytypować podejrzanego, który najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.

– Otrzymaliśmy informację, że w piątek (22 czerwca – red.) w jednej z miejscowości w gminie Szemud, w zespole szkolno-przedszkolnym doszło do tzw. innej czynności seksualnej – relacjonuje Lidia Jeske, Prokurator Rejonowy w Wejherowie.

Do zdarzenia doszło w piątkowe przedpołudnie. Sprawę potraktowano priorytetowo i do jej rozwikłania zaangażowano kilkunastu funkcjonariuszy policji. Bardzo duże znaczenie miało niemal natychmiastowe nagłośnienie sprawy w mediach oraz szybka reakcja internautów, o czym pisaliśmy tutaj.

– Policjanci, którzy pracowali nad sprawą, opublikowali wizerunek sprawcy. Dzięki pomocy mediów mieliśmy bardzo wiele sygnałów. Jeden z nich okazał się przełomowy – podkreśla st. sierż. Karolina Pruchniak, zastępca oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie.

W wyniku podjętych działań, już w sobotę (23 czerwca) udało się zatrzymać mężczyznę. Okazał się nim Zdzisław P., 46-letni mieszkaniec powiatu puckiego. Zatrzymany figurował już w policyjnych kartotekach, choć najprawdopodobniej jego wcześniejsze przestępstwa nie miały charakteru seksualnego.

– Za dokonanie innej czynności seksualnej, czyli zarzut z artykułu 200 Kodeksu karnego, mężczyźnie grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności – informuje Karolina Pruchniak.

Już w niedzielę (24 czerwca) Sąd Rejonowy w Wejherowie zadecydował o tymczasowym aresztowaniu zatrzymanego na trzy miesiące. W areszcie pozostanie do dyspozycji Prokuratury Rejonowej w Wejherowie, która będzie przeprowadzać dalsze czynności procesowe.

– Jeżeli zgromadzony materiał dowodowy w pełni potwierdzi fakt, że doszło do tej czynności, a sprawcą jest zatrzymany, do sądu zostanie skierowany akt oskarżenia – dodaje Lidia Jeske.

Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu. Podczas przesłuchania stwierdził, że w zasadzie nie potrafi powiedzieć, dlaczego się go dopuścił. Charakter przestępstwa wymaga m.in. przeprowadzenia badań psychiatrycznych. Niewykluczone, że będzie też konieczna opinia seksuologa. Wszystko po to, by określić poczytalność zatrzymanego, co może mieć znaczenie w kontekście jego dalszego losu.

Źródło: TTM/KPP Wejherowo

Część internautów skojarzyła zatrzymanego z innym mężczyzną – również 46-letnim mieszkańcem powiatu puckiego, który został aresztowany w sierpniu 2017 roku po prowokacji jednej z Czytelniczek naszego portalu. O tej sprawie pisaliśmy tutaj. Jednak, jak zapewniła prokurator Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, są to inne osoby.