22.06.2018 12:39 2 mike/TTM/SM Wejherowo
Sprawdziły się prognozy synoptyków i czwartkowe (21 czerwca) załamanie pogody dało się we znaki mieszkańcom północnej części Pomorza. Padał deszcz i wiał silny wiatr, a skutki jego działań można było zaobserwować m.in. na ulicy 12 Marca w Wejherowie, gdzie drzewo przewróciło się na pawilon handlowy.
Jeszcze w czwartek rano można było narzekać na upał, ale gwałtowne ochłodzenie przyszło w godzinach popołudniowych. Już po godzinie 14:00 wielu mieszkańców Wejherowa i okolic zamykało okna, ponieważ podmuchy wiatru były bardzo intensywne.
– Na ekranach miejskiego monitoringu widać było, że mieszkańcy zaczęli reagować pozytywnie i prewencyjnie. Z balkonów zabierali donice z kwiatami i inne wiszące i stojące przedmioty – mówi Zenon Hinca, komendant Straży Miejskiej w Wejherowie.
Jednak nawet najlepsza prewencja nie jest w stanie okiełznać natury. Przykładem może być fakt, że po godzinie 15:00 naporu wiatru nie wytrzymało stare drzewo przy ulicy 12 Marca w Wejherowie, które przewróciło się na pawilon handlowy. Na szczęście, w tym przypadku obeszło się bez ofiar. Nie bez znaczenia jest fakt, że ulica obecnie jest remontowana, więc ruch w tym rejonie miasta był niewielki.
Strażacy musieli interweniować przy usuwaniu powalonych konarów drzew również w innych częściach Wejherowa. Drzewo przewróciło się też na cmentarzu, uszkadzając elementy nagrobków. Poza tym na terenie powiatu wejherowskiego straż pożarna usuwała skutki działań wiatru m.in. w Luzinie, Kębłowie czy Gościcinie.