Po trzech latach starań lokalnych działaczy miejscowości w gminie Władysławowo otrzymały nowe tablice. Oprócz polskich nazw, widnieją na nich kaszubskie odpowiedniki.
Nazwa „Wielka Wieś” funkcjonowała w dwudziestoleciu międzywojennym. Jak podkreśla Roman Kużel, burmistrz Władysławowa, przed II wojną światową miasto było typową kaszubską wsią rybacką z charakterystyczną zabudową. Ważna była jednak przede wszystkim kultura kaszubska, która przetrwała.
– Bardzo mocna wiara w Boga, a także pracowitość – to cechy, które charakteryzują Kaszubów – podkreśla włodarz Władysławowa.
Nie dziwi zatem pomysł organizacji pozarządowych, które chcą pielęgnować i podtrzymywać dawne tradycje. Od tego pomysłu rozpoczęła się batalia o umieszczenie dwóch nazw na tablicach.
– Na co dzień w swojej działalności staramy się krzewić tę kulturę, pokazywać ją. Nie jest to może ogromna atrakcja dla mieszkańców, ale w sezonie wzbudza duże zainteresowanie wśród turystów – mówi Bogumiła Ceynowa-Kasprzyk, przewodnicząca Koła Gospodyń Miejskich we Władysławowie.
Starania o to, by tablica z kaszubską nazwą stanęła przy wjeździe do Władysławowa, nie była łatwa. Rozpoczęła się już trzy lata temu.
– Gmina Władysławowo, widząc potencjał tego pomysłu, który jest przypomnieniem naszego dziedzictwa kulturowego, wysłała stosowny wniosek do ministerstwa, poprzez pozytywną opinię wojewody – nadmienia Roman Kużel.
Fot. TTM
Fot. TTM
Fot. TTM
– Cała procedura trwała dość długo, ale na szczęście się udało. Teraz możemy się poszczycić na wjeździe do Władysławowa nową tablicą – dodaje Bogumiła Ceynowa-Kasprzyk.
To jednak nie koniec działań odnośnie do podobnych zmian w całej gminie. Konsultacje będą przeprowadzone w dwóch innych miejscowościach. Chodzi o Tupadły i Rozewie.
– W Ostrowie, Karwi, Chłapowie, Jastrzębiej Górze, Władysławowie i w Chałupach te tablice zostały ustawione – wylicza Roman Kużel. – Za każdym razem, wjeżdżając do tych miejscowości, można poczuć ich kulturową tożsamość – podsumowuje.
