Mieszkaniec Połchowa zwrócił uwagę na problem starych słupów telekomunikacyjnych, które, mimo przejścia do lamusa, nadal "urozmaicają" nadmorski krajobraz. Nie kryje obaw przed tym, że mogą stanowić zagrożenie.
– Chciałbym poruszyć sprawę starych słupów telefonicznych m.in. przy ul. Św. Agaty, Puckiej. Owszem, pewnie mają one wartość sentymentalną i na ich przykładzie można uczyć dzieci dawnych technologii, ale przewody na nich są niekompletne i tym samym sygnału raczej przesyłać nie mogą – zauważył jeden z mieszkańców gminy Puck w pytaniu skierowanym do wójta.
Jak wyjaśnił, telekomunikacja przesyła obecnie sygnał światłowodami zakopanymi pod powierzchnią.
– Chyba należałoby im zwrócić uwagę, w imieniu mieszkańców, że ich słupy szpecą okolicę, idąc chodnikiem trzeba je omijać, a biorąc pod uwagę ich wiek, mogą być wewnątrz spróchniałe i zwyczajnie stanowią zagrożenie dla ludzi – stwierdził.
Sprawą zajął się Tadeusz Puszkarczuk, włodarz okolic Pucka.
– Kwesta starych słupów telefonicznych została zgłoszona do firmy, która jest właścicielem infrastruktury po telekomunikacji – zapewnił.