17.05.2018 12:00 1 raz

Nożownikowi z Ukrainy grozi dożywocie

Zdjęcie ilustracyjne

Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko obywatelowi Ukrainy, który miał w dniu Wszystkich Świętych zamordować na jednej z gdańskich ulic swojego rodaka. Na ciele denata znaleziono liczne rany kłute.

Na początku listopada 2017 roku policja zatrzymała czterech Ukraińców w związku z zabójstwem 49-letniego mężczyzny. Przypomnijmy, 1 listopada na Trakcie Świętego Wojciecha w Gdańsku-Lipcach Ukrainiec został zaatakowany nożem przez nieznanego sprawcę. Pomimo podjętych na miejscu czynności reanimacyjnych, mężczyzna zmarł. Zdarzenie opisaliśmy w tym artykule.

Na temat zatrzymania policja początkowo nie udzielała szczegółowych informacji. Wiadomo było, że czterej zatrzymani to Ukraińcy w wieku od 20 do 40 lat. O tym można przeczytać tutaj.

Natomiast w czwartek 17 maja Prokuratura Okręgowa w Gdańsku poinformowała, że do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko 38-letniemu obywatelowi Ukrainy, który miał zamordować swego rodaka.

Świadkowie zdarzenia z 1 listopada zauważyli trzech mężczyzn biegających po wale przeciwpowodziowym – relacjonują śledczy. – Z relacji świadków wynikało, że jeden z mężczyzn uciekał przed drugim, natomiast trzeci próbował ich rozdzielić. Gdy wbiegli na jezdnię, uciekający mężczyzna, trzymając się za brzuch, upadł. Napastnik zbiegł z miejsca zdarzenia. Trzeci z mężczyzn poprosił świadków o wezwanie pogotowia oraz policji.

Przybyli na miejsce ratownicy próbowali uratować poszkodowanego mężczyznę, jednak bezskutecznie. Na ciele mężczyzny znaleziono rany kłute pleców, klatki piersiowej oraz brzucha.

Nie powiodła się próba udzielenia pomocy medycznej przez przybyły na miejsce zespół ratownictwa medycznego. Mężczyzna zmarł. Na jego ciele ujawniono rany kłute pleców, klatki piersiowej oraz brzucha.

Bezpośrednią przyczyną zgonu był masywny krwotok wewnętrzny – podaje prokuratura. – W oparciu o zebrany materiał dowodowy prokurator przedstawił zatrzymanemu Ukraińcowi zarzut popełnienia zabójstwa. Ten przyznał się i złożył wyjaśnienia. Na wniosek prokuratora sąd tymczasowo aresztował mężczyznę.

Sprawcy grozi nawet dożywocie.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...