16.01.2018 08:37 11 Redakcja/SM Wejherowo

Został zatrzymany, bo siedział w aucie z włączonym silnikiem

Fot. SM Wejherowo

W piątek (12 stycznia) funkcjonariusze Straży Miejskiej w Wejherowie przekazali w ręce policji mężczyznę poszukiwanego do odbycia kary pozbawienia wolności. Uwagę strażników przede wszystkim zwrócił jego pojazd, który od dłuższego czasu stał z włączonym silnikiem. Gdyby nie ten szczegół, być może 35-letni mieszkaniec Wejherowa nadal cieszyłby się wolnością.

Do zdarzenia doszło przy ulicy Nanickiej w Wejherowie. Mieszkańcy zgłosili, że stojący na parkingu samochód zanieczyszcza atmosferę. Za kierownicą pojazdu siedział 35-latek, mieszkaniec Wejherowa.

Mówił, że czekał na swojego kolegę. Kierowca wylegitymował się zalaminowaną kserokopią prawa jazdy i kserokopią pierwszej strony dowodu rejestracyjnego. Nie można było stwierdzić, czy pojazd posiada ważne badania techniczne. Dowód opłaconego OC – to również kserokopia – relacjonuje Zenon Hinca, komendant Straży Miejskiej w Wejherowie.

Co więcej, pojazd o podanych numerach rejestracyjnych nie figurował w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Poświadczenie opłaconej składki OC okazało się fałszywe. W trakcie kontroli okazało się przede wszystkim, że sam mężczyzna jest poszukiwany przez policję do odbycia kary pozbawienia wolności. Strażnikom miejskim nie pozostał nic innego, jak przekazanie go w ręce policjantów.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...